Nie wiem skąd tak niskie oceny bo film jest naprawdę dobry i ogląda się przyjemnie. Faktem jest , że beetlejuice został ostro ugrzeczniony co jest moim najpoważniejszym zarzutem ,ale Keaton dalej świetnie daje radę i bawi się rolą . Monica i Dafoe też prawda , że nie potrzebni i dodani na siłę nic nie wnosząc,ale czy w jakikolwiek sposób psują odbiór ? No nie wydaje mi się. Do jedynki nie ma podejścia ,ale na tle ostatnich gniotów bawiłem się świetnie.