Filmu nie oglądałem, ale czy twórcy tego filmu inspirowali się prawdziwymi wydarzeniami?
Z tego co czytałam w jakimś wywiadzie z reżyserką, to inspirowała się ona artykułem o nastolatkach w Stanach czy UK, które rodzą sobie dzieciaki, bo to fajne/modne itp. Tak więc film oparty jest na prawdziwym zjawisku, które występuje (ale nie w Polsce), ale nie na prawdziwej konkretnej historii.
Dziwne, bo gdzieś słyszałem, że historia niby jest oparta na prawdziwych wydarzeniach, które miały miejsce w Polsce i niby tam raz matka podczas podróży pociągiem zapakowała dziecko do walizki i ogólnie traktowała go jak przedmiot. Chociaż wydaje mi się, że to tylko plotka.
Nie ufaj plotkom u nas dzieci najczęściej znajduje się w piecu,beczkach i na wysypisku.
A historia jest zmyślona jedynie jak to koleżanka napisała ''inspirowała się ona artykułem o nastolatkach w Stanach czy UK'' i na podstawie jakiegoś tam artykułu powstał film który nawet nie zahacza o Polskie realia.
hm ja jakiś rok temu oglądałam odcinek Sędzi Wesołowskiej i tam była przedstawiona historia dziewczyny która miała dziecko i oskarżyli ją że schowała go na dworcu, tyle że w tym odcinku na prawdę miała się nim zaopiekować koleżanka, ale że wyjechała ze swoim chłopakiem i zostawiła go na dworcu .
Kasia Rosłoniec powiedziała, że zainspirował ją tekst z Wysokich Obcasów "Najmłodsze matki Europy": http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53581,6309701,Najmlodsze_matki_Euro py.html