Uważam, że film dobry. Trzeba tylko wczuc sie w temat, zagłębić. Cieżkie kino niestety nie jest
dla każdego, przykre jest jednak to, iz niezrozumienie spotykane jest z krytyka. Poruszony jest tu
trudny temat, samotna matka, pozostawia córkę skazująć ja na to samo. Nastolatka wpatrzona
w matkę, bez wiary w siebie. ma tylko malego Antosia. Widac, jak kocha dziecko, tulac je na co
drugiej scenie. Jednak młody, niedoświadczony umysł nie radzi sobie, chłopak ktory oparcia
nie daje, matka ucieka kilka miejscowości dalej a jedyną opieką jest ćpunka, która koczuje ze
względu na miejsce do spania. Zdesperowana dziewczyna jest w stanie zrobić wszystko (
widać gdy w sklepie zosyaje zmuszona do seksu oralnego) aby zarobic na swoje dzieciątko.
Jest jednak za małoda i gubi się w tym wszystkim. Wina ? matki, przede wszystkim, nie dala
corce oparcioa i nie pokazala jak byc matką. Dla kogo film ? DLa ludzio czulych na tego typu
problemy.