PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=606190}
4,3 72 tys. ocen
4,3 10 1 72111
2,9 31 krytyków
Bejbi blues
powrót do forum filmu Bejbi blues

Słaby film

ocenił(a) film na 2

Dobra historia opowiedziana w beznadziejny sposób. Brak logiki i konsekwencji poraża. Główna bohaterka nie może oddać własnego dziecka do żłobka, bo jest nieletnia i potrzebny jest podpis jej prawnego opiekuna, ale chwilę później znajduje pracę w sklepie. Nierzeczywista scenografia, jak z offowych berlińskich filmów. Kostiumy jak z Almodovara. Absurdalne zachowania bohaterów, szczególnie sztucznie pokazane jest to w butiku "Blue Rabbit", w agencji reklamowej, czy np. w reakcjach bohaterów na działanie narkotyków. (scenę rave party w kościele litościwie przemilczę). Sprawia to wszystko wrażenie, jakby reżyserka przedstawiała własne wyobrażenie o środowisku, nie mając o nim bladego pojęcia.
Filmu przez wzgląd na jego nieścisłości i przekłamania z pewnością nie można nazwać kinem społecznym, ani głosem pokolenia. Przerysowany design sprawia raczej wrażenie chęci przypodobania się zachodnim widzom. Jak inaczej wyjaśnić akcję umieszczoną w Warszawie, ale z poznańskim tramwajem i elbląskim kościołem, udającym klub? Po co ubierać bohaterkę w ciuchy, w jakich w życiu nie zobaczymy na ulicy polskiej nastolatki. I jeszcze ten wózek...

ocenił(a) film na 2
MRG09100

Ach, zapomniałem dodać, że w czołówce filmu widnieje roboczy tytuł "BABY blues". Taki błąd nie powinien się zdarzyć nawet w zaliczeniowej etiudze.

ocenił(a) film na 1
MRG09100

Zgadzam się całkowicie.

ocenił(a) film na 6
MRG09100

Tak się składa, że sama autorka mówi o filmie, że nie pokazuje on zjawiska społecznego, tylko jednostkę, więc nie wiem dla czego jest tu mowa o tym, że jest to zjawisko społeczne. Co do filmu faktycznie jest on przerysowaną kreacją rzeczywistości, ale to miało swój cel. Nie można przyrównywać tego filmu do Galerianek, ponieważ są to dwa różne filmy, o zupełnie odmiennej tematyce, i które pokazują zupełnie co innego, a to, że zostały te dwa filmy wyreżyserowane przez tą samą osobę, to nie znaczy, że mamy je do siebie porównywać, lecz muszę przyznać, że "Galerianki" bardziej mi się podobały. A co do opisu filmu, moim zdaniem nie jest adekwatny. albo pisał go ktoś, kto w ogóle nie miał pojęcia na temat tego filmu, albo osoba, która kompletnie go nie zrozumiała...

ocenił(a) film na 2
slawex509

"Nie można przyrównywać tego filmu do Galerianek" - a czy ja to robię?
"Sama autorka mówi o filmie, że nie pokazuje on zjawiska społecznego" - zgadza się, ale już pierwsze komentarze i recenzje okrzykują film ważnym głosem pokolenia i do tego się odniosłem.
"A co do opisu filmu, moim zdaniem nie jest adekwatny" - a czy ja opisałem film? Podałem tylko przykłady na przekłamania. Faktycznie, przyznaję uczciwie, że nie zrozumiałem filmu, właśnie ze względu na te scenariuszowe nieścisłości.

ocenił(a) film na 6
MRG09100

miałem na mysli po części odpowiedź na twoją wypowiedź, a jednocześnie wyrażałem swoją opinie na temat tego filmu, więc ni w całości moja wypowiedź tyczyła się twojego komentarza
Co do opisu filmu, to chodzilo mi o opisy i recenzje w ulotkach i na stronach internetowych, bo z tego co widziałem w filmie, to ona chciała dziecko, bo sama przez matkę nie była kochana i chciala mieć dziecko do kochania. nie ma mowy o tym, że dziecko jest cool, a o tym mówi prawie każdy opis filmu :P

ocenił(a) film na 2
slawex509

A, to sorry, nie zrozumiałem (tak jak filmu :) ). No cóź, sam Filmweb pisze: "Bohaterką filmu jest niedojrzała 17-latka, która zostaje matką. Chciała mieć dziecko, bo fajnie jest mieć dziecko. Bo wszystkie młode gwiazdy, jak Britney Spears czy Nicole Richie, mają dzieci." Słowo daję, starałem się uważać na tym filmie, żeby się nie pogubić w scenariuszowych meandrach i jestem pewien, że tekst o Britney czy Nicole nie pada nigdzie. Nie widziałem też, żeby gdziekolwiek dziecko było cool, no może poza sceną malowania mu paznokci, czy kupowania okularów.

ocenił(a) film na 6
MRG09100

no właśnie nie było czegoś takiego w filmie, poza tym nie wszystkie sceny, które pojawiają się w zwiastunie pojawiają się w filmie.

ocenił(a) film na 2
slawex509

Serio? Mnie się wydaje, że w filmie nie było tylko tej sceny, kiedy Martyna ma Antosia na rękach (w trailerze 0:28), bo resztę kojarzę. Ale i tak wtopa. W połączeniu z różnicą w tytule między filmem a plakatami wygląda to fatalnie.

ocenił(a) film na 7
MRG09100

Scena gdy Martyna ma Antosia pojawiła się w filmie! Gdy obie z Natalią się naćpały i chwilę potem Martyna tańczy z Antosiem na rękach a Natalia siedzi na kanapie i patrzy na nich.

ocenił(a) film na 2
Aviation_geek

Musiała mi umknąć. Dzięki za korektę!

slawex509

What!? What?! What!?

MRG09100

Już same "Galerianki" to było lansowanie na siłę problemu społecznego, który nie istnieje, lub co najwyżej jest jakimś znikomym marginesem. Także zgadzam się ze wszystkim.

MRG09100

pracę w sklepie znalazla? Pewnie gość na czarno ją wział na kilka godzin dziennie :) Tu akurat nie ma niczego dziwnego

ocenił(a) film na 2
Qdom

Pamiętasz scenę, jak ekspedientka ostrzega go, że będzie szefowa? Więc kto by tej gówniarze płacił pensję? Przecież nie ten koleś, bo to jednak chyba nie on tam zatrudniał. Może ją oszukał, ale to i tak naciągane. Inna sprawa, że nie wiemy ile w montażu wyleciało, bo nawet w trailerze jest scena, której nie ma w filmie. :) Pani Rosłaniec, niech Pani nie idzie tą drogą! :)

MRG09100

Kto tym razem umiera?

ocenił(a) film na 1
sentia

dziecko, ale na końcu robią drugie w sali widzeń w więzieniu, więc za chwile moze przerobią to na horror, w którym bedzie, że to nieżywe niemowlę opętało to nowonarodzone dziecię i sie mści na matce

Zuzia1

Hahahaha lol

użytkownik usunięty
Zuzia1

dziecko umiera? ach, jakie to nowatorskie...

ocenił(a) film na 2

Inspired by Kasia Wu.

ocenił(a) film na 1
MRG09100

To niestety prawda. Polska słabizna nijak mająca się do jakiejkolwiek rzeczywistości sztuczna jak silikonowy biust V Beckham. D.N.O.