film jak film. Najgorsze jest to, że prawdopodobnie obejrzy to młodzież z pewnego przedziału
wiekowego i prawdopodobne tez jest to że ta młodzież w jakiś dziwny i niezrozumiały sposób dla
mnie uzna ten film za jakieś pieprzone medium i postanowi wcielić podobny scenariusz w życie i
prawdopodobne jest to że owy scenariusz zakończy się podobnie jak w niniejszym filmie co daje
nam k.... najstraszniejszy z możliwych odbiorów tego przekazu - tylko i wyłącznie przez to daję 1 -
nie kuśmy losu drodzy reżyserzy i producenci bo na waszych barkach spoczywa spora
odpowiedzialność!!!
a moim zdaniem film powinien wstrząsnąć młodzieżą niż sugerować wcielanie w życie...
z tego względu, że przepełniony jest negatywnymi emocjami i chyba każdy to może w tym filmie zobaczyć.
Wątpię. Na zachodzie taka "moda" może by się i przyjęła, ale u nas to nie przejdzie, jesteśmy za biednym społeczeństwem. W nas rodzice takiej dziewczyny wykopaliby ją z domu albo kazali oddać dziecko, o ile w ogóle zdecydowałaby się urodzić... Oczywiście nie generalizuję, ale takie "fajne" okoliczności, jakie miała filmowa Natalia, zdarzają się Polsce raz na milion.
Póki co cała nasza młodzież gremialnie pcha się na studia - bo jak już być bezrobotnym, to chociaż z wyższym wykształceniem. Dzieci to jeszcze ciągle problem.