Film zrobił na mnie bardzo duze wrażenie. Zawsze bardzo lubiałem pana Zemeckisa, ale nie spodziewałem się po nim takiego filmu... Sam nie wiem czemu. Po pierwsze: jes to film typowo rozrywkowy, przekazuje nam jednak [czego nie mogło tu zabraknąć] kilka przesłąń. Ale nie o tym chce tu pisać. Efekt koncowy filmu tego w 3D po prstu zapiera dech w piersiach - miejscami nie jest to przenoscnia, a na serio! Na prawdę. 3D robi niesamowite wrażenie, efekty itp. Extra. Czujemy się jakbysmy byli w środku akcji.
Do tego dochodzi świetna, zapadajaća w pamięć muzyka i piosenki [!!!], wprost rewelacyjna animacja [choc niestety nie bezbłędna] i aktorzy! Na poczatku wielkie wrażenie zrobiła na mnie rola Malkovicha (dopóki jeszcze nie wierzył w Beowulfa grał najlepije), Hopkins to wiadomo - kala sama w sobie jak zawsze, Winsotne daje radę na prawdę, dobra rola!, a JOlie tak jak zwykle... :]
Efekt koncowy jest wporst niesamowity!!!!!
Rewelacja...
Jesm pod wrażeniem na pewno...
Jest tu wszystko co powinno byc prawie
POELCAM w 3d WSZYSTKIM!
* klasa sama w sobie
[o Hopkinsie]
jeszcze raz film polecam, na prawdę świetna rozrywka!
Ja potwierdzam, na prawde najlepszy film w IMAX jesli chodzi o akcje. Jesli chodzi o zwierzeta czy krajobrazy to sa bardzo przerysowane, tutaj lepiej podziwiac je na filmach przyrodniczych 3D, ale Gredndel, lecace w Ciebie strzaly, oszczepy czy belki potrafily naprawde przyprawic o szybsze bicie serca. Koncowka filmu rzeczywiscie fajna, oprawiona super muzyka i wszystko dzieje sie razem z nami... Ale to wszystko jesli chodzi o 3D bo w 2D chyba bym sie smial z tego filmu raczej.
Swietne efekty, sporo wrażeń, świetna technologia, dobre aktorstwo;
Średni film, średnia adaptacja, średni Grendel.
7/10, za grafikę i wrażenia w 3D [byłem na nim w lubelskim Kosmosie].
Oglądałem film w Silver srean,nie w IMAX może dlatego efekciarskosć (trójwymiar i animacja) tego filmu nie zrobiły na mnie jakiegos wielkiego wrażenia,ale nie oszukujmy się,poza tymi trickami to film był MOCNO MOCNO przeciętny... Cała ta naiwna chistoryjka dzielnego pogromcy potworów ktory przebijając się przez oko morskiej zjawy krzyczy swoje imię,była z deczka tandetna;) Ciężko jest mi pisać o fabule tego filmu,doceniac kunszt reżyserki czy też scenariusza, gdyż jest to film nastawiony tylko i wyłącznie na podkreslenie barwnych technik jakie zostały w filmie zastosowane a ja film oglądałem w małej,skromnej salce... I biedaczysko nie mogło się przed publiką wykazać...;) Pozdrawiam