tak dobrej animacji. Jedno co może się z tym równać pod względem jakości, to Final Fantasy: The Spirits Within.
Niestety nie mogę się zgodzić.
Final Fantasy: Spirit Within z 2001 roku odsadza Beowulfa z 2007 roku o hektar i jeszcze trochę ;)
Oczywiście porównuję sprawy techniczne, jakość animacji. Każdy to przyzna, że te z Beowulfa są gumowate i bajkowe, niekiedy poruszają się jak postaci ludzkie z takiego Shreka. W FF:SW mamy 100% wierność ludzkim ruchom, oczywiście na miarę możliwości sprzed 10 lat.
Jak dla mnie jakość FF (choć trąci już nieco myszką) w kategorii pełnych animacji komputerowych nadal jest niedościgniona wśród produkcji nastawionych na realizm świata.
Uznając powyższe, należy zadać pytanie czemu Avatar jest okrzyknięty mianem przełomu technologicznego, skoro dużo wcześniej powstał taki film jak F.F?
Chyba dlatego, ze jakość i szczegółowość jest najlepsza z dotychczasowych. Oglądałem Av na 42" tv w wersji BlueRay i naprawdę robi to świetne wrażenie. Mnóstwo szczegółów. Poza tym Av to jednak połączenie animacji z tradycyjnym filmem, a nie 100% animacja, jak Beowulf czy FF.
Animacje w Av są świetne, może nie urywają głowy, ale robią wielkie wrażenie. Nie umiem wskazać drugiego filmu w którym stoją na takim poziomie.
Pzdr
Przyznaje racje, Beowulf jest bardzo dobrym, klimatycznem filmem komputerowym. Oby film Thor tez byl dobry!
Porównaj sobie do tego Advent Children. :D
Albo nie, to grzech porównywać Beowulfa z Final Fantasy.
Ja osobiście powiem ,że na filmie się BARDZO !,BARDZO ! Z.A.W.I.O.D.Ł.E.M !!!!!!!!!!! i tyle 5/10.