Hahahaha Slask ma w dupie twoje oburzenie;] ja wlasnie z niego wrocilem;] W 3D jest znakomity;];] Imax w Krakowie jest slaby po prostu;] nie macie tyle chetnych na takie filmy;]

Jak to się mówi: "Życie...". Nie wiem skąd czerpiesz informacje, ale ja, sprzedając bilety na seans wiem, że przez pierwsze weekendy wyświetlania ludzie płacili duże pieniądze za miejsca w pierwszym rzędzie (nie zawsze na środku).
Tak jak przedmówca napisał: chyba nie byłeś na Śląsku. To, że kino mieści się w Katowicach wcale nie oznacza, że tylko katowiczanie korzystają z jego dobrodziejstw. Po dodaniu mieszkańców miast ościennych (np. Chorzów, Siemianowice Śl., Sosnowiec, Mysłowice itp. itd.) wychodzi całkiem spora suma osób, zaryzykuję stwierdzenie, że nawet większa niż w Krakowie.
Pozdrawiam i życzę większego dystansu do życia

Zapominasz, że również wiele osób z poza Krakowa przyjeżdża do IMAX'a i jestem pewien, że Beowulf w Krakowie sprzedałby się o wiele lepiej. Cóż, strata dla producentów filmu. Co do biletów i premiery, to wystarczy odpowiednio w dzień premiery wcześnie wstać, wejść na stronkę IMAX'a i zarezerwować sobie miejsca po stałej cenie.

Zastanawiam sie po co te oburzenie. Ja byłem w Kinie Kijów w Krakowie na Beowulfie w 3D już trzy razy. Ja sadze ze lepiej od IMAX wypadają nowe projektory cyfrowe- które posiada już Kijów. Obraz żyleta (wysokiej rozdzielczości), nie da sie do niczego przyczepic (trailer przed filmem I AM LEGEND w 2D również wyglądał wspaniale jesli chodzi o jakosc obrazu). Okulary (żadne tam kartonowe buble) i sama technika trójwymiarowa według mnie lepiej spisuje się z nowymi projektorami. Oczy nie męczą się podczas oglądania, okulary (co widać po pierwszych 10 mnutach filmu) są inaczej skonstruowane niż te w IMAX. Film wyświetlany jest w aspekcie 16:9 (chyba ze sie pomylilem i moze tez to byc 2,35:1) więc w IMAX minus polega na tym że 2/3 ekranu nie jest wykorzystywane. Jedynym minusem jest ekran- mniejszy od IMAX, ale wystarczy usiąść w środku pierwszego- drugiego rzędu i spokojnie znajdujemy sie w srodku akcji, pozbywając się "boków" ekranu. Widziałem filmy w IMAX wielokrotnie, ale jeśli chodzi o jakość obrazu/efektów specjalnych oglądanych w trojwymiarze dochodze do wniosku że IMAX jest gorszy... Znajomy z Poznania, który obejrzał ten film również w normalnym kinie z nowymi projektorami jest tego samego zdania. Wiec POLECAM gorąco obejrzenie tego filmu w kinach z nowymi projaktorami... Jeszcze jedna rzecz ktora mnie cieszy- jesteśmy świadkami nadejscia nowej ery dla kina- kina trójwymiarowego. Już nie potrzebne są potężne ekrany aby przekonać się na własnej skórze co oznacza 3D... Coraz więcej kin będzie zaopatrywało się w nowe projektory- taka jest przyszłość kina a Cameron już szykuje kolejne filmy w tej technice...

ha,ha, masz jakies kompleksy zwiazane z wielkoscią??

Dla Twojej wiadomośći Aglomeracja Śląska jest większa niż Warszawa, Łódź i Kraków razem wzięte i pomnożone przez 2... Boże... czasy kiedy Kraków to było coś a reszta była prowincją skończyły się w średniowieczu nieuku

Ostatnio czytałem, że aby pozbyć się korków krakowianie chcieliby mieć metro. Lecz niestety Kraków jest na to za mały (za mało ma mieszkańców).
Widać że założyciel tematu (dumny krakowianin zapewne) rzadko lub nigdy nie był w okolicach Katowic i nie zauważył, że cały Śląsk i Zagłębie tu przyjeżdża na filmy. Nie chce wymieniać jakie duże miasta wchodzą w skład w/w bo tego uczą na geografii. Jednak ja mam podobne zdanie co do Krakowa jak założyciel tematu o Katowicach: z miastem bliskim dawnej stolicy kojarzy mi się tylko Olkusz LOL :D
A sam mieszkam w Sławkowie (miasteczko na granicy woj. śląskiego z małopolskim) żeby nie było że trzymam tak bardzo stronę Katowic ;) . Ot sądze, że założyciel tematu nie ma racji, bo właśnie Katowice są jednym z najbardziej liczących się miast Polski.

A jeszcze jedno odnośnie Sławkowa - jest stare, prawdziwe powiedzenie: "Na sławkowskim chlebie Kraków budowano". Może nie na temat, ale ktoś wyżej wspomniał o czasach średniowiecznych :D

a to oburzaj sie dalej..........................