Uchodźca z Afryki imieniem Francis przybywa do Berlina, lecz na miejscu nie udaje mu się odnaleźć szczęścia i spokoju. Pozbawiony perspektyw, pogubiony i zdesperowany, wchodzi w toksyczną relację z dealerem Reinholdem.
Byłbym gotów ukochać ten format i skalę emocji, niestety najpierw musiałbym uwierzyć (w motywacje, relacje, realia, historię). Łatka przypowieści nie wystarcza.
Filozoficzna przypowieść o kondycji człowieka. Cytując za Wyspiańskim: Kogo stać na to, tajemnic tych sięga. Wieczna w tym siła, groza i potęga. Genialny Schuch