Marna kopia Lotu nad Kukułczym gniazdem osadzona w technoberlinie z głównym bohaterem ćpunem-DJ-em, który chciał się pokazać chyba (jest to autentyczny muzyk). Przesłanie główne filmu, jak dla mnie wciśnięte na siłę, żeby tylko jakieś było : nie bierz, dragi są złe, tylko gdzieś już je chyba słyszałem... :(