Szłam z duszą na ramieniu bo od zawsze jestem fanką Robbiego. Pomysł wydawał mi się szalony i (przy uwielbieniu dla szaleństwa Robbiego) przekombinowany... Dlatego mówię wszystkim niezdecydowanym - idźcie, nie pożałujecie:) To jest po prostu świetny musical. Efekt "małpy" zagrał. Świetna rozrywka, klimat lat 90-00, dużo wzruszeń, aktorsko wszystko się zgadza, małpia postprodukcja - wow. Można pomyśleć - historia jakich wiele, tak wygląda sława i jej główne pułapki. A jednak jest tu powiew świeżości i trzeba to powiedzieć głośno - duża doza dystansu do siebie:) Robbie zrobił to tak jak chciał i zrobił to dobrze.