A jaki inny byś proponował? Nazwanie filmu "Better Man", czyli Lepszy Człowiek jest totalnie bez wyobraźni i niczego nie mówi o filmie. Nie wiem, może Amerykanie chodzą do kina na wszystko, nawet nie zwracając uwagi na to, o czym jest film, więc taki tytuł z dupy im wystarcza. Jednak w Polsce ludzie przed zakupieniem biletu chcą wiedzieć coś więcej o filmie, więc dystrybutorzy muszą wymyślić jakiś tytuł, który przykuje ich uwagę. W innym przypadku jeśli zobaczą plakat z tytułem "Better Man" lub "Lepszy Człowiek", i małpę w okularach i garniturze, to pomyślą, że to jakaś nowa część Planety Małp, bo taki tytuł, jak i zdjęcie małpy nie ma nic wspólnego z Robbie'm Williamsem.