Bueys może być jednym z symboli upadającej z wielkim hukiem Wielkiej Sztuki. Degrengolada intelektualna, nieuzasadniona pycha oraz głębokie zranienia psychiczne z przeszłości, ocierające się o szaleństwo - w osobie Bueysa - stały się zjawiskiem, które zafascynowało współczesną mu młodzież. Młodzież już zainfekowaną antykulturowym neomarksizmem i gotową niszczyć dziedzictwo oraz fundamenty cywilizacji europejskiej. W imię czego? No właśnie... Po więcej wiedzy w tym temacie odsyłam do wykładów na youtube m.in. Krzysztofa Karonia i na witrynę http://www.historiasztuki.com.pl
Pozdrawiam
Ps. Sam dokument i forma w jakiej został wykonany, bez zarzutu. Pokazana była sylwetka i najważniejsze momenty z życia Beuysa w świetle bogatych w materiały źródłowe faktów. Dziesiątki zdjęć, fragmentów filmów i wypowiedzi najbliższych Beuysowi. Żadnych interpretacji własnych, żadnej stronniczości narratorskiej. Psychodeliczna muzyka dopełniająca całości. Bardzo polecam.
Ps.Ps. Poprawka - nie Bueys tylko Beuys.
Nie napisałem, że MI coś młodzież chce zniszczyć. Fundamenty dotyczą nas wszystkich. Ściślej mówiąc, nie cała młodzież oczywiście. To tylko ogólnik. Co do reszty, ponieważ temat jest bardzo szeroki, powtórzę jeszcze raz. Odsyłam do materiałów pana ś.p.Krzysztofa Karonia, które znajdują się na stronie www.historiasztuki.com.pl oraz liczne inne, rozmowy i wykłady tegoż na m.in. youtube. Człowiek ten zajmował się fundamentalnymi zagadnieniami z obszaru wiedzy społecznej.
Pozdrawiam