jaka widzialem w tym roku!!!!!!!!!!!! bez komenta i oceny 1 nie zasnalbym w nocy! tragedia,
odradzam
właśnie tego nie rozumiem, mam wrażenie że wstawienie takiego komentarza i oceny kompletnie nic nie wnosi. Twój komentarz jest pusty poza przemyśleniami na temat zasypiania, ale o filmie nic nie mówi. Natomiast ocena 1?! Nie rozumiem kompletnie, ma ona na celu tylko i wyłącznie zaniżenie ogólnej oceny, a nie wyrażenie własnej opinii. Film należy do gatunku prostych, zrozumiałych, pozbawionych zbędnych wątków akcji i w tej grupie prezentuje się bardzo dobrze.
Film dobrze się ogląda, dynamicznie zmontowany, sekwencje jazdy na rowerze robią wrażenie, reszta jest dopisywana na planie. Kino dobre w swoim przedziale. 5.5/10
Zgodzę się z przedmówcą! Film nie wymaga głębszego myślenia, ale jest lekki i przyjemny w swojej prostocie sprawia ,że ogląda się go z zainteresowaniem. Zdecydowanie nie zasługuje na tak niską notę!!! Moja ocena to 6/10.
ja mam dosyć dobrą opinię o tym filmie. Nawet się pośmiałam i dlatego dałam mu dobrą notę. Nie szukam w filmie ukrytego przesłania. Jak przychodzę zmęczona po pracy to taki film jest w sam raz :)
Na szczęście nikt twoim sugestii odnośnie odradzania nie bierze do siebie, ponieważ jak widzę nikt nie zgadza się z twoją pozbawioną jakichkolwiek argumentów ocenie, film lekki i przyjemny, bardzo dobry w swojej kategorii , zapewnia prosta odmóżdżającą rozrywkę.
ludzie. tego nie da sie ogladac. film bez jakiejkolwiek fabuły, koles jezdzi piździkiem i tyle
A jaką chcesz fabułę do jazdy piździkiem?Mi się osobiście bardzo podobał bo sam jeżdżę dużo na rowerze choć nie w taki sposób.
Żałosny to jest twój komentarz i twoja ortografia.Jak powszechnie wiadomo jeżeli ktoś się czymś pasjonuje a film dotyczy tej rzeczy i jest fajnie zrealizowany to ma się prawo mu podobać..Stwierdzenie że sam dużo jeżdżę na rowerze tym samym nabiera sensu zważywszy że film w głównej mierze tego dotyczy.A tobie radzę przysiąść przy języku polskim i popracować nad pisownią jeżeli masz ochotę wdawać się w dyskusję.
Śmieszny jesteś, a w twojej ortografii nie podoba mi się absolutnie wszystko, tak jak i w tobie.Co znaczy trollować ?wybacz nie chodzę do gimnazjum.
Dla twojej wiadomości: w mieście rower JEST szybszy od samochodu. Tym bardziej kurier rowerowy ZAWSZE będzie szybszy w mieście od kuriera samochodowego. Mówię o MIEŚCIE a nie autostradzie. Tak jak w filmie jeździ się np w Poznaniu, to nie żadne SF. Wiem o czym mówię, sam byłem kurierem. Rozejrzyj się czasami, siedząc w swoim samochodziku, jak śmigają rowery. Nie wiem, czy to ci nie uwłacza? Znam wielu takich jak ty, którym uwłacza mijający go rower i którzy później idą w zaparte, że coś takiego miało miejsce...
Bez przesady. To miał być film akcji i jako taki wypadł dobrze, ogląda się go lekko i przyjemnie, nie ma miejsca na nudę. Nie ma sensu dopatrywać się realizmu w tego typu produkcjach.
Nie rozumiem jednego, jest moment w filmie jak go ściga dobrym autkiem po prostej drodze, na której nie było zadnych!!! samochodów i nie może dogonic roweru? Przeciez takim autem wyciaga ze 160, a na rowerze max 40-50 i to nie jedyna niedoróbka tego filmu
Uwaga, podaję argumenty, o które tak gorączkowo się tu "prosi":
- mamy trzech kolesi: jeden jedzie na ostrym na stalowej ramie, drugi na karbonowej kolarce i trzeci, pan policjant, na trekku z grubymi oponami. I wszyscy jeżdżą mniej więcej z taką samą prędkością! Czekam aż w Tour de France zaczną startować na trekkingowych rowerkach z sakwami! Scenarzysta chyba nigdy nie siedział na innym rowerze niż taki trzykołowy...
- postać detektywa - psychopaty. Mamy tu kompletnego wariata, uzależnionego od hazardu, który dla kilku dolców, zupełnie bezrefleksyjnie, jest gotów zabić każdą przypadkową osobę, tak po prostu. Zachowuje się jak jakiś naćpany terminator, ZEROWY psychologizm postaci, brak jakiegokolwiek prawdopodobieństwa.
- cały ten wątek z Chinami jest tak żałośnie głupi, że aż nie warto wypunktowywać wszystkich absurdów.
Reasumując: tak, ten film to największa żenada. Pozdrawiam.