In-ae (Si-young Lee), młoda dziewczyna skazana za pobicie, wychodzi z więzienia. Swojej młodszej siostrze, Eun-hye (Se-wan Park), obiecuje, że już nigdy jej nie zostawi. Niestety dziewczynka szybko zostaje porwana przez nieznanych sprawców. In-ae rozpoczyna prywatne śledztwo. Dla swych wrogów postanawia nie mieć litości, rozprawiając się z nimi w krwawy i brutalny sposób.
Po zniknięciu lekko upośledzonej siostry bohaterka wyrusza na poszukiwania. Oczywiście nikomu nie chce się jej pomóc, więc na początek leje jej koleżanki ze szkoły, ale potem robi się coraz bardziej ambitna i w swojej czerwonej sukience nie daje prawie nikomu szans.
Reżyser Min Kim chciał wpisać się w nurt koreańskich filmów zemsty, które słyną z bezkompromisowości i psychologicznej głębi. Problem w tym, że No Mercy nie dorasta do takich wzorców jak Oldboy czy I Saw the Devil. Filmowi brakuje spójności narracyjnej, pierwsza połowa jeszcze buduje pewne oczekiwania, ale im dalej,...
więcejw czerwonej sukience i takichże szpilkach sukcesywnie gromi łotrów i zboczeńców, którzy porwali jej młodszą siostrę.
Nieco egzotyczne kino klasy B, bez jakichś szczególnych fajerwerków, standardowo bzdurne i zrobione bez jakiejś nadzwyczajnej inwencji realizatorskiej.
W tle jednak całkiem poważny problem...