Powiem tak: Spodziewałam się naprawdę czego innego i się zawiodłam. Czytałam książkę i straszliwie mi się podobała. Ale reżyser popsuł calusieńką historię... miałam ochotę wyłączyć. 5 dałam za aktorów, bo Abigail Breslin świetnie to zagrała - idealna Anna. Tak sobie to wyobrażałam. a za co tak nisko? Za końcówkę. I za Campbella i braku wątku z Julią.
I Campbella moge wybaczyć, bo ten moment nie był akurat ważny, tlyko strasznie mi się podobał. W książce Anna umiera. Jedzie z Campbellem do spzitala po rozprawie i mają wypadek. A jej ojciec jest strażakiem i wzywaja go do akcji, nie wiedząc, że wypadek miała Anna. To jej własny ojciec wyciąga ją z samochodu... I po jej smierci Kate dostaje organy i żyje, wychodzi z choroby. i o to tu chodziło... Później przez całe życie zyje z tą świadomością. A tak Kate umiera i włąsciwie mozna się tego domyślic od początku filmu. Tamta końcówka była bardziej przemawiająca i zaskakująca.
Takie moje zdanie;)
Strasznie, ale to strasznie podobał mi się film. Dołączam go do grona moich ulubionych.
Książki nie czytałam, może dlatego.
Ale rzeczywiście reżyser zmienił nieźle zakończenie.
Nie czytałem książki, ale widzę, że reżyser spartolił jeszcze więcej niż mi się wydawało. Film nudny - a pomysł (czyli książka) ma potencjał i na prawdę można było z tego zrobić dobry film. Cameron Diaz udowadnia, że nadaje się tylko do idiotycznych komedyjek i jej aktorstwo jest kilka pięter poniżej Diabła Tasmańskiego z kreskówek.
Ma już swoje lata i pewnie szuka filmów w których mogłaby pokazać się z innej strony niż "zgrabny tyłeczek" i głupi śmiech - i niestety ... role będzie dostawać, ale przez to zaszkodzi jeszcze wielu filmom.
Oczywiście film ten się podoba stadom nastolatek, które w ulubionych maja "Straszne Filmy" czy inne badziewia z Hanną Wybombaną... bo dla nich ten film zalicza się do kategorii filmów ambitnych (ehhh... nadzieja, że kiedyś z tego wyrosną - choć wątpię).
Ja daje 2/10 bo film słaby, może można było dać więcej, ale zaniżam za to, że zepsuto coś co miało na starcie potencjał.
A tak to kanał i szkoda czasu choćby na przeczytanie opisu tego filmu :(
szkoda, że reżyser tak bardzo zmienił zakończenie, bo to z książki wydaje się o wiele bardziej ciekawe i "oryginalne"; po co wogóle coś było zmieniać jeżeli film jest na podstawie książki; pomimo wszystko film ciekawy i dający do myślenia, dobre kreacje aktorskie, zdecydowanie polecam