Poruszający i skłaniający do przemyśleń. Czy rodzice mieli prawo starać się o kolejne dziecko tylko w celu by ratować inne swoje dziecko? Kwestia chyba nie możliwa do rozstrzygnięcia. Z jednej strony zrobienie ze swej córki "chodzącego zbioru części zamiennych" jest wątpliwe moralnie i robi z człowieka bezwolny przedmiot. A z drugiej czy jest dozwolone ze szlachetnych pobudek. W dobie dynamicznego rozwoju medycyny i genetyki będziemy coraz częściej stawali przed takimi dylematami. Odpowiedzcie sobie sami. POLECAM