Ale ty sobie kurde zdajesz sprawę, że rak rakowi nie równy? Wcześnie wykryty rak skóry jest wyleczalny u większości pacjentów - idziesz do lekarza z nowymi "pieprzykami", a on wycina je chirurgicznie. W niektórych przypadkach w ostateczności masz możliwość pozbycia się chorego organu. Ale taki na przykład rak mózgu, rak płuc czy przewlekła białaczka to już całkowicie inne rzeczy. Niestety ale istnieją choroby, które leczy się bardzo trudno, bądź których na chwilę obecną nie potrafimy wyleczyć.

Ale ty sobie zdajesz sprawę że rakowi nierówny? Co innego kiedy masz wcześnie wykryty rak skóry, lekarz jedynie chirurgicznie wycina ci nowe "pieprzyki" albo kiedy możesz ewentualnie pozbyć się chorego organu, a co innego kiedy masz rak mózgu, rak płuc czy przewlekłą białaczkę.

Ale ty sobie zdajesz sprawę że rakowi nierówny? Co innego kiedy masz wcześnie wykryty rak skóry, lekarz jedynie chirurgicznie wycina ci nowe "pieprzyki" albo kiedy możesz ewentualnie pozbyć się chorego organu, a co innego kiedy masz rak mózgu, rak płuc czy przewlekłą białaczkę.

No to cię zdziwię a może nawet ucieszę (chociaż po upartości wynikającej z tylu komentarzy raczej w to wątpię). Alleluja! Rak jest uleczalny! Wiem, że w to nie wierzysz ale tak jest. Pogódź się z tym, że farmacja robi ludzi takich jak ty w konia.

Ale ja ci przecież kurde piszę, że jest uleczalny tylko to też wiele zależy od rodzaju raka. Zaskoczę cię, inne choroby też są uleczalne ale wszystko zależy od rodzaju choroby. Gorączkę możesz wyleczyć w domu domowymi sposobami, zapalenie oskrzeli nie bardzo.
Raka skóry wyleczysz w ciągu kilku minut. Lekarz wycina ci znamię nowotworowe i po wszystkim. Spróbuj to samo zrobić w przypadku raka płuc. Tutaj cały proces leczenia jest o wiele dłuższy.
No ale przecież te wszystkie dzieci na onkologii to tylko statyści, a lekarze mają kamień filozoficzny w płynie ale zła Big Pharma nie udostępnia tego zwykłym ludziom, co nie? Jaką rolę w tej bajce pełnią reptilianie?

Nowotwory- między innymi płuc, piersi, mózgu możesz wyleczyć bez żadnej operacji, chemii i tego typu rzeczy. Znam osobiście takie przypadki- ludzi całkowicie wyleczonych bez tego typu "wynalazków". A że chorych się w ten sposób nie leczy to już inna sprawa. Że trzyma się dzieci na onkologii i pozwala się im umierać to jest zbrodnia. Podobnie jak to że pierze się mózgi takim jak tym. Ale to już twój problem. W przypadku nowotworu po prostu umrzesz nie mając pojęcia że mogło być inaczej. Bo przecież przemysł farmaceutyczny działa charytatywnie i broń Boże żadnych pieniędzy za chemioterapię nie bierze.
Przykład na tą bezinteresowność dali poprzez ostatnie dwa lata trwania tej pseudo pandemii, która jak szybko się pojawiła tak szybko zniknęła.

X k*rwa D, tia a a znam osobę która modliła się do Latającego Potwora Spaghetti i odrosła jej ręka.
Ja rozumiem, że ta cudowna metoda leczenia nowotworów bez żadnych chemii i operacji to medytacja i magiczne ziółka prof. Zięby?
Jedziesz, idź promować cudowne koktajle z witaminą C i rabarbarem leczące raka, martwicę i ch*j wie co. A nie, moment, zapomniałam, przecież zła Big Pharma i cały przemysł farmaceutyczny nie pozwoliłby na coś takiego. I dlatego mamy w internecie wylew "znachorów", których osiągnięcia są czysto anegdotyczne, jak ten koleś ostatnio w telewizji co wstał z wózka po wstrzyknięciu sobie w żyły soczku z płodów.
Ludzie całe wieki leczyli się korzonkami, przyprawami i domowymi miksturami. Jak z 10 dzieci dorosłości dożyła 7 to było fajnie. Połowa chorób, które dzisiaj przechodzimy na luzie była śmiertelna.
"Ale co z tego, że wyleczalność na tę chorobę jest rzędu 75%, przemysł farmaceutyczny trzyma wszystkich za mordy, ja znam 100% metodę, co prawda ludzie stosowali ją setki lat temu no i tak padali jak muchy ale mam 2 znajomych, którym nawet pomogło"

Jesteś kobietą? Ręce opadają nad poziomem twoich wypowiedzi.

No my przynajmniej mamy płcie w odróżnieniu od was ameb, chociaż i tak nie wiem jak pierwotniakowi miałyby ręce opadać

Chamstwem raczej dorównujesz żulowi spod przysłowiowej budki z piwem lub k*rw-ie jak to się sklasyfikowałaś bardzo trafnie we wcześniej wiadomości. Najwyraźniej ten najstarszy zawód świata jest dla ciebie synonimem kobiecości. W końcu w tym zawodzie płeć to podstawa. 

X k*rwa D, frajerowi najpierw kończą się argumenty i próbuje obrażać wjeżdżając na płeć, a jak się ktoś odgryzie to wyzywa od k*rew i meneli. I ten incelski wpis pod koniec lol. Zwaliłeś już sobie dzisiaj do krula korwina, kucyku?

Spokojnie. Już ustaliliśmy kim jesteś. Niestety nie jestem zainteresowany twoimi seksualnymi wynurzeniami. Idź robić bydło gdzie indziej.

Kucyk korwina się z*srał :( smutne ihaha

Ty myślisz że mnie potrafisz obrazić? Obrażasz samą siebie. Twoja ordynarność wprawia mnie jedynie w lekkie zażenowanie. Ale nie krepuj się. Już nabrudziłaś to teraz to na sobie porozmazuj.

Weź se coś na rozluźnienie ziomuś :)