Dla osób, które czytały książke nie będzie to ciekawy film. Reżyser pominął dwa ważne wątki (m.in. mój ulubiony ->związek Julii, której w ogóle nie ma w filmie, z Cambellem) oraz totalnie zmienił zakończenie. Wizję miał dobrą, ale czegoś tu zabrakło. Początek filmu był fajny, ale w środku powiewało nudą. Poza tym zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Cambella, który w ksiązce był przystojny (?!). Dobra muzyka (typowa dla dramatów) i gra aktorska. Osobom, które nie miały okazji zaznajomić się z piórem Pani Picoult i lubią dramaty polecam gorąco.