SPOILER.
Taa. Pomaga zauważyć jak bezduszni potrafią być ludzie. Rodzice by ratować jedno dziecko, poświęcają inne - ba, nawet tworzą je w probówce tylko po to by było dawcą. Okrutne. I tak skupiają się na ratowaniu dziecka które praktycznie i tak nie ma szans na przeżycie, że zaniedbują pozostałe. Ja bym znienawidziała taką wyrodną matkę. Ojca bronię, ponieważ od początku przyjmował trochę inną postawę, acz nie potrafił się przeciwstawić żonie.