Jednym z czynników dzięki któremu kocham ten film tak bardzo jest muzyka, wspaniałe śa piosenki i melodie Aarona Zigmana. Po prostu genialne, gdy słucham jakiejkolwiek przypomina mi się fragment filmu i uczucia z nim związane :)
Właśnie słucham soundtracku-Regina Spektor,Jeff Buckley,Priscilla Ahn,nawet James Blunt za którym nie przepadam tworzą może nie genialną,ale na pewno wartą uwagi rzecz.Zwłaszcza dla miłośników intymnych,akustycznych brzmień.