Dziewczyno opanuj się nie idziesz na film erotyczny.
Zresztą kino to nie miejsce na zabawy z chusteczką i swoim chłopakiem.
Zdecydowanie tak. Zaczęłam ryczeć około 15. minuty filmu. Skończyłam przed
końcem (przegadanym) filmu
Jeśli Chusteczka będzie grzeczna i wpuści ją obsługa kina, to można wziąść. A chusteczek brać nie warto, za mało scen erotycznych!
Ja kiedyś z moją koleżanką się zabawiłyśmy gdy była prawie pusta sala i
chusteczki nie potrzebowałyśmy.