Z opisu filmu i bazując na własnych wspomnieniach i obserwacjach mam mocne wrażenie że 12 latek może nie zrozumieć tego filmu. Ale nie oglądałem go a dużo zależy od podania, zresztą nie chce szufladkować, niech obejrzy i się dowiesz... Sam mam takie wspomnienia iż dzieci nie za bardzo ogarniają rzeczy jak mechanizmy panujące w grupach i relacjach a raczej kierują się instynktem bez myślenia o takich sprawach... Często coś w stylu najpierw zrób a najwyżej potem myśl dlaczego ^^
Mimo wszystko nie jestem psychologiem dziecięcym, to tylko moja subiektywna opinia.
Mój mąż ma 28 lat i wiem, że to nie dla niego film a cóż dopiero mówić o 12-letnim dziecku:D Na pewno nie zrozumie:)
Ludzie, to co dzieci mają oglądać? Niech oglądają różne filmy, a nie tylko jakieś pierdoły, które je tylko opóźniają w rozwoju, no sorry. Gdybym sam wcześniej zaczął oglądać dobre filmy, to nie miałbym za złe rodzicom, że żyłem przez tyle lat w nieświadomości istnienia dobrego kina. A dobre kino rozwija. Dla mnie, jeżeli dziecko ma 12 lat i, za przeproszeniem, nie jest opóźnione w rozwoju, to spokojnie może zrozumieć film, pod warunkiem, że przyjmie nastawienie, że jest on inny, od filmów, które ogląda na co dzień.
W skrócie: tak, zrozumie...
też myślę że jest szansa na zrozumienie zresztą trzeba sprawdzić. Co innego jak pujdzie na taki film nie wiem z rodzicem a co innego jak z klasą bo ja pamiętam że jak z klasą do kina się szło to zawrze ktoś coś gadał podśmiechiwał się ,marudził i odbiór filmu był mocno zaburzony
ps Co do filmu mam przeczucie że będzie tandetnym sentymentalnym badziewiem takim aby co po nie któży mogli obglucić setki husteczek
Moja siostra, zwyczajna dwunastolatka, film zrozumiała i jej się podobał, co mnie w sumie trochę zaskoczyło bo myślałam, że ją trochę znudzi.