Bez reguł

Unthinkable
2010
7,4 55 tys. ocen
7,4 10 1 54636
7,2 5 krytyków
Bez reguł
powrót do forum filmu Bez reguł

Żenada

ocenił(a) film na 1

Sory ale jak można uważać że ten film jest świetny?
Film nie może być świetny bez dobrego scenariusza.
Ja mogę co najwyżej powiedzieć że pomysł ciekawy i gra aktorska ok ale:

1) Tortury były wprost komicznie głupie. Istnieją tortury znacznie skuteczniejsze które powodują większy ból i mogą trwać w nieskończoność. Jednak przy każdych w pomieszczeniu powinny na wszelki wypadek w pokoju stać podstawowe przyrządy medyczne by w razie czego przywrócić pacjentowi życie lub świadomość. Od prądu może serce stanąć a po przekroczeniu granicy bólu danego człowieka włącza mu się mechanizm blokujący i człowiek ten traci przytomność. Poza tym istnieją środki medyczne które potęgują ból. Nie widziałem tam ani defibrylatora ani kroplówek ani nawet soli trzeźwiących.
Poza tym przecież istnieje też serum prawdy nieprawdaż?

2) Nikt! ale powiadam że nikt! przy zdrowym zmyśle nie broni osoby która zabiła juz 50 osób i może zabić kolejne 10 milionów (w tym możliwe że kogoś z twojej rodziny) i wtedy robi się na pewno wszystko by wydusić z tego człeka prawdę łącznie z torturowaniem jego rodziny na jego oczach.
Sory ale nic nie wymusza informacji bardziej niż błagania bliskiej osoby którą się torturuje na twoich oczach i zawsze ważniejszy jest ogół niż jednostka i to największy kretyn rozumie. Bo ważniejsza jest jedna niewinna osoba czy 10 milionów niewinnych?

ocenił(a) film na 5
mr_freeman

Coś w tym jest co piszesz - nawet więcej niż coś.

Skoro agenci wiedzieli, że na duże P(A) jest 4 bomba to czemu nie przyszło im do głowy, że na bank będzie zlokalizowana w pobliżu jednej z pozostałych 3? Przecież innego ułożenia być nie może, co z tego że deaktywujesz mechanizm jednej skoro aktywuje go 'ręcznie' wybuch drugiej? Za wcześnie na szampana Panowie - to w kontekście samej końcówki.

Straciłem nadzieje w końcówce, że film ma czemuś służyć.

k3r10n

wow...ale wy macie głowy..mr freeman naczytałeś sie za dużo rzeczy w necie i świrujesz znawce kina....a jeszcze gorzej k3r10n się z tobą zgodził. ludzie tu chodzi o niecałe 2 godziny spędzone w przyjemnej atmosferze przed ekranem a nie wyszukiwanie "błędów" z natury medycznej które popełnił według was scenarzysta. <masakra>.Freeman podaj mi choć jeden film który ci się w pełnie podobał i nie musiałeś go rozkiminac w taki sposób ja obecny bo według mnie kompletnie nie znasz sie na kinie...według mnie ten film nie jest doskonały ale napewno zasługuje na więcej niż twoja szczeniacka wyuczona opinia...tyle...

ocenił(a) film na 1
jawor141

ojej Ale mi się rozmówca znalazł :-)
Wcale nie uważam się za znawce kina.
Jestem zwykłym człowiekiem który przychodzi z pracy i pragnie obejrzeć jakiś ciekawy film który go nie znudzi ani nie zdenerwuje swoją głupotą.
Sory ale jak widze że specjalista od tortur pierwsze co robi to obcina palce to śmiać mi się chce (a ponoć ten film miał trzymać w napięciu).
Z biegiem czasu trzyma tyle że nie tak jak powinien tzn jestem napięty ze złości że ktoś zapomniał o podstawach i próbuje mi taki chłam wcisnąć.
Trochę profesjonalizmu przy kręceniu filmu, choć trochę.

ps. ktoś napisał że Carrie grała fatalnie. A jak miała grać jak trafiła jej się taka durna rola? Tu nawet Robert de Niro oskara by za to nie dostał. Ale tak to jest. Ostatnio również i w ameryce kręci sie mniej filmów. A skoro kręci się ich mniej a z czegoś trzeba żyć to nawet Samuel L. Jackson firmuje swoim nazwiskiem "takie coś". W sumie czemu nie skoro kaska dobra :-) Najwyżej kiedyś w jakimś wywiadzie powie że "niektóre" filmy w których grał to były pomyłki.

ocenił(a) film na 9
mr_freeman

Po co niektórzy doszukują się drugiego dna w takich filmach??Film rewelacyjny i trzyma w napięciu.Jakbym miała się w każdym filmie zastanawiac nad jakimiś głupotami (typu dlaczego od razu obcięli mu palec,albo jak wg k3r10n,dlaczego nie odnaleźli 4 bomby,bo przecież dla niego to logiczne od początku filmu było,gdzie ta bomba leży :D,masakra) to bym żadnych nie oglądała,bo nie sprawiałoby mi to żadnej przyjemności.A poza tym skąd wy takie durne wnioski wysuwacie? Z gimnazjum??

ocenił(a) film na 1
ewekroza

w sumie nie chodzi o to że 4 bomba była tylko gdzie.
jesli dobrze pamiętam to była w pudle pare metrów od poprzedniej
Mogli by sobie zadać tyle trudy by zrobić zjazd kamera do piwnicy czy gdzieś
powtarzam: o ile dobrze pamiętam

ps. ale to nie był najbardziej durny film jaki w tym tygodniu oglądałem
o głowe przebija go "Blindness"

ocenił(a) film na 9
mr_freeman

Moim zdaniem film jest fenomenalny. Porusza machiavelliczny motyw wyborów między złem a złem. Oczywiście do wszystkiego można sie na siłę przyczepić, bo wątpie czy muzułmanin wszedłby do słuzb specjalnych, ale nie o to tu chodzi. W dzisiejszych czasach niejednokrotnie pojawia sie pytanie na ile mozna się posunąć, by chronic racje stanu. Tu są dwie koncepcje i niestety wchodzi tu w grę stalinowska arytmetyka (tzw. Diabła). Ne pweno ciekawy dylemat, choc brutalny... Może dlatego nie spotkał sie z dobrym przyjęciem w USA, wolą żyć ze złudzeniem, że dalej szerzą sobie demokrację:)

ocenił(a) film na 10
siegel21

Z ust mi to wyjąłeś... :)

mr_freeman

No, żesz nie rozumiem Ciebie. Skoro piszesz, że pomysł ciekawy i gra aktorska ok, to dlaczego film otrzymał 1/10? Dlaczego nie 2, 3, albo 4/10?

ocenił(a) film na 1
matekfcb

taką właśnie ocenę daje filmom które poważnie mnie zirytowały. Tak bardzo że nie podnosi jej nawet ciekawa koncepcja czy S.L.Jackson.

ocenił(a) film na 5
mr_freeman

Przyznam, że coraz mniej podoba mi się oglądanie filmów, które wymuszają dyskusję na temat co do którego nie można mieć na 100% racji. Dlatego uważam, że Incepcja powinna zgarnąć najważniejszego Oskara - tematy sporów w kontekście tego filmu(Incepcja) są śmieszne - zupełnie niepoważne, dotyczą małych rzeczy - bardziej formy.

Sądziłem, że umęczony bohater niesie ze sobą komunikat dla USA - jestem niewinny a wy mnie uśmierciliście - niech dowie się o tym cały świat. Ale nie - to był zwykły psychopata i komunikat, że jak nie masz pewności to lepiej strzelać. Te próby uczłowieczania tego chłopaka - pokazywanie, że jest kochającym mężem i ojcem - zbywanie, żeby zrobiło nam się go szkoda a potem boom. Po co?

Żeby udusić wątpliwości i skonstruować podświadome procedury postępowania obywatelskiego. Moje uwagi co do lokalizacji bomby są i tak wersją light poprzedniego komentarza.

mr_freeman

Żenada- dokładnie tego słowa chciałam użyć.
Już pomijając nieprawdopodobność tortur, ale to co oni robili przy nim- rozmawiali, ujawniali szczegóły, kłócili się- to jest dopiero nie do pomyślenia! Poza tym ten cały kiczowaty patos- źli ludzie, źli wojskowi- wszyscy rządzący są źli, dobra jest tylko Brody i Yusuf... Bleee oglądałam połowę 3 dni później drugą połowę, przy końcówce już nie wytrzymałam, wyśmiałam, wyłączyłam. Nigdy więcej!

ocenił(a) film na 10
Wetamoo

To nie jest film dokumentalny. Gdyby taki był - Twoje uwagi byłyby niezwykle rzeczowe.

mr_freeman

Film nie jest żenujący. No może czasami. Nie pokażą przecież metod torturowania jakie się uskutecznia w takich przypadkach. To chyba dla każdego zrozumiałe.
Film pokazał kilka czynników jakie obecnie trawią współczesny świat. Fanatyków religijnych, społeczeństwo zagrożone terroryzmem, psychikę ludzką, terroryzm jako problem ogólnoświatowy (nie tylko w USA).

Czepianie się detali może i ma swoją rację (po to jest internet i to forum żeby przedstawić swoje zdanie). Lecz jeżeli chodzi o te kilka czynników, które przedstawił ten obraz, raczej nie mają specjalnie znaczenia. Kogo obchodzą sole trzeźwiące w zasięgu? Przecież wystarczyło go "obudzić" przez porażenie prądem... Ale nie o to chodzi. Jakby go ocucili solami trzeźwiącymi, to ktoś by napisał (czy zapytał), że zbyt łagodnie do niego podeszli. Można takie dywagacje prowadzić w nieskończoność.

To na co ja zwróciłem uwagę (każdy zwraca uwagę na zupełnie inne rzeczy - czasami się one pokrywają) to fanatyzm. Nie ważne czy religijny czy społeczny. Jeżeli ktoś wbije sobie do głowy pewne wiadomości, to będzie przy nich trwał. Lub ktoś mu wbije te wiadomości do łba. I tylko silny wstrząs psychiczny może te reakcje pohamować. Zapewne nie na długo. Ale od czegoś trzeba zacząć.

Zgadzam się z freemanem co do niektórych jego spostrzeżeń. Są metody, przy zastosowaniu których ten człowiek bardzo szybko zacząłby mówić co wie. Wszystko. Nie ma ludzi odpornych na ból. Po prostu trzeba go umiejętnie zadać. Albo nawet jak to wspomniał ktoś w tym temacie, istnieją odpowiednie substancje chemiczne, po zastosowaniu których nie trzeba się tak krwawo męczyć.

Zadna cywilizacja na tym globie, nie chce być unicestwiona. Nawet wioska masajów gdzieś w afryce rządzi się swoimi prawami.

Konkluzje z tego filmu każdy wyniesie inne.

Jeżeli ten problem (który dotyczył Jacksona), zagrażał jego rodzinie (nie wspominam już o jego kraju), to będąc na jego miejscu bardzo szybko bym przeszedł do "pracy" nad dziećmi tego amerykańskiego islamisty. Nie czułbym żalu.
I co najgorsze, mógłbym nie dostać rezultatu. Bo taki fanatyk, który wie że nie pozostału mu wiele życia, poświęci i swoją rodzinę. Rozumując, że w niebie allaha zazna on wszelkiego dostatku razem ze swoją żoną i dziećmi. Gdyż wszechmogący Allach mu to wynagrodzi i zapewni za działania za życia na ziemi w imię świętej wojny (w tym przypadku).

Miłego życia.

terro1

cóż ciekawe czy jak członkowie AK na szucha nie ujawniali kolegów nawet kosztem rodziny to też ich nazwiesz fanatykami? Terroryzm rodzi się z biedy. Ciekawe czy jak SHeel zapłaci za wymordowanie wioski w NIgerii bo chce postawić rafinerie to fanatykiem nazwiemy dziecko z tej wioski który chce tą rafinerie wysadzić? Swiat jest szary a wybory zależą od punktu siedzienia terro1 co widać po twoim poście

dlugi35

dlugi35 - Proszę, nie porównuj wyznawców islamu z żołnierzami AK walczącymi w II wojnie światowej. Komuś może się to nie spodobać. Mogę prowadzić taką dyskusję z Tobą na innym forum.

Człowiek (czy dziecko) w afryce nie znaczy zbyt wiele. Temat rzeka. Jeżeli SHeel zapłaci do będzie miał co chce. Podobne działania mają miejsce i w "naszym" kraju. Tylko mniej krwawe. Chyba już większość należy do koreańców lub innych państw europejskich. Z tej Polski o którą walczyli jak wspomniałeś żołnierze AK, niewiele pozostało. Zadać sobie można pytanie: czy dobrze robili? Czy dobrze, że poświęcali siebie i bliskich. Skoro doszło do takiej hipokryzji i takiej sytuacji w kraju? Można też zadać pytanie: czy postąpiliby w ten sam sposób, gdyby choć przypuszczali, że może ten kraj tak wyglądać?
Ale historia ma swoje sposoby, więc nie jesteśmy od tego, żeby móc wpływać na formę historii, tylko na jej treść... Po nas przyjdą inni, którzy będą zadawać te same pytania.

No i masz rację w tym, że świat jest szary i zupełnie głupio skonstruowany...

A mój wybór zależy od zapewnienia sobie i rodzinie bezpieczeństwa. Wszystko inne jest mniej ważne.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
mr_freeman

Jak dla mnie film dobry a nawet b.dobry. Zainteresował na samym początku i ciągnął to w zwiększających się dawkach do końca napisów (niezły patent żeby je w końcu obejrzeć). Przypomina się zasada "wpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie rośnie" i taki właśnie był ten film. Co do tortur.... nie mam pojęcia jakie mogą powodować ból, potęgować go i przedłużać w nieskończoność. To co pokazano było i tak dosyć straszne w rzeczywistości musiało być przerażające. Motyw z palcem był tak na "Dzień dobry". Jackson męczy Carrie-Anne Moss jest miła (kolejny motyw zły-dobry gliniarz). Braki sprzętowe - mówiąc szczerze nie zwróciłem na nie uwagi, w pomieszczeniu gdzie go męczyli stało sporo aparatury, w tej hali też więc zapewne trzymali coś w zanadrzu chociaż nie oczekiwałbym tu jakiegoś przesadnego realizmu nie o to w tym filmie chodziło. Raczej o konflikt sumienia - czy ludzie posuną się aż do absolutnej ostateczności aby ratować więcej ludzi - cóż znaczy życie 2 dzieci gdy już zginęło 50 osób a mogą miliony ? Będą torturować 2 niewinnych dzieci by ratować tysiące bez gwarancji że jest 4 bomba ? Całe życie przestrzegali zasad a teraz taki upadek ? Czy ich dalsze życie miałoby sens po takim okrucieństwie ? Nie wiem nikt tego nie wie póki sam nie będzie musiał dokonać takiego wyboru czego sobie i innym nie życzę.
Ode mnie 9/10
Ps. Nie jest do końca jasne czy 4 eksplodowała kończy się licznik i tyle. Mogła być tylko atrapą.
Ps.2 Oczywiście jest to moje zdanie każdy może mieć własne.

ocenił(a) film na 4
mr_freeman

P.S.
Nie jestem znawcą filmowym,krytykiem moja opinia wyrażona jest frywolnie i nie ma na celu zniechęcenia do projekcji .


Film nie jest świetny.....jest ok. ale tylko technicznie(podobały mi się obrazki,gra aktorska,background ,sounds/music).Nie podoba mi się przekazywanie czegokolwiek pod mianownikiem tortur fizycznych /psychicznych.Według mnie ok. 0,5 kg . okrucieństwa za dużo.........;).

w odpowiedzi mr_freeman :

1)Zgoda ,każdy człowiek dobrze wie jak uczynić krzywdę drugiemu
2)Zgoda.



mr_freeman

Jakby nie było to przecież ten alahu akbar podał lokalizacje 4 bomb,podał 3 adresy a nikt z myślicieli nie pomyślał,że jedna bomba może być w tej samej lokalizacji co druga.Dość ciekawe.

g_lox

Tak na marginesie - wybuch bomby atomowej nie spowoduje wybuchu innej bomby w strefie rażenia.

volrakal

Oczywiście, że nie spowoduje. I nie spotęguje.

Tak poza tematem:
każdy pomysł wydobycia zeznań jest prawidłowy. Jak to ktoś kiedyś napisał: "Nie ma ludzi niewinnych, są tylko źle przesłuchani"

Co do rezultatu można prowadzić dyskusję. Ale po uzyskaniu zeznań... Jest masa chętnych żeby te informacje zweryfikować. Jeżeli są bzdurne, to dowiedzieć się można o nich prawie natychmiast.
Zazwyczaj przy fanatykach religijnych nie działa zadawanie bólu fizycznego, więc trzeba na nich wpływać poprzez zadawanie bólu osobom im bliskim (rodzinie).

Ale przeciętnie każdy powiedziałby prawdę, jeżeli groziłoby mu na przykład otwarcie jamy brzusznej skalpelem chirurgicznym bez znieczulenia i pooglądania sobie własnych wnętrzności. Każdy wyspowiada wszystko co wie. Jeżeli to nie poskutkuje, to można zająć się okiem. Po paru minutach, przy upartym "kliencie" przechodzi się do psychologicznych tortur (czyli do zadawaniu bólu rodzinie - np. dzieciom).

mr_freeman

@mr_freeman

Ten film nie jest o bombach, ani o skuteczności tortur - on opowiada o wyższym dobrze i o tym co warto poświęcać...

Jeżeli uważasz że można odebrać życie w imię ratowania miliona innych to jesteś zwierzęciem,
żaden człowiek życia nie daje i nie ma prawa go zabierać (poza swoim) - zwróć uwagę że każde prawo naturalne na pierwszym miejscu kładzie "nie zabijaj".
Jeżeli okradniesz kogoś kto okradł miliony to jesteś takim samym złodziejem i podlegasz takiej samej karze (w sensie moralnym).

Sam film pokazuje czym jest moralność, opowiada o tym jak ta moralność się kształtuje w sytuacjach skrajnego kryzysu,
wg mnie temat został podjęty pod wpływem przemian społecznych w stanach (upadek wiary w słuszność działań jako narodu, upadek systemu władzy - via ostatni kryzys etc.). Spróbuj dojrzeć w filmie głębię postaci, choćby "gościa o najwyższym stopniu dostępu" - czym się kieruje w swoich decyzjach (zwłaszcza na końcu), nie wspominając o naszym terroryście - "robię to co wy robicie innym narodom, wierzę w to co robię i za to umrę, przestańcie terroryzować inne narody (przemówienie prezydenta) a i ja wam odpuszczę" czy tak się przypadkiem nie zachowuje prawy bohater?

Co do odpalania bomby atomowej przez wybuch innej bomby - oczywiście do reakcji łańcuchowej nie dojdzie, natomiast dodatkowy materiał radioaktywny dokona potwornego skażenia - teren nie będzie się nadawał do zamieszkania przez setki/tysiące lat (zależy na którym plutonie zostały oparte bomby), po "zwykłym" wybuchu jest to kwestia miesięcy/lat...

ocenił(a) film na 6
roball_2

mr_freeman ma trochę racji. Profesjonalny małodobry użyłby po prostu amytalu sodu i wówczas, po odpowiedniej serii pytań, uzyskałby od "torturowanego" wszelkie informacje. Pomijając szereg wymienionych już wyżej głupot i absurdów (obecnych zresztą w każdym filmie), film nawet niezły. Nie wnikając zbytnio w niedociągnięcia fabularne i nie doszukując się szóstego dna, fajnie się go ogląda. Nie usypia, tzn. cały czas coś się dzieje i nie ma niepotrzebnych dłużyzn. Seans na raz. Na pewno nie do powtórnego zaliczenia.
P.S. Ocena 1/10 jest jednak zdecydowanie za niska. Mimo wszystko, to nie produkcja Asylum. :p

użytkownik usunięty
roball_2

W temacie polecam http://en.wikipedia.org/wiki/Trolley_problem
Całkiem dobry film, choć warstwa psychologiczna mogła być nieco bardziej rozbudowana.