Film trzyma w napięciu ale strasznie mnie wpieniało to że co chwile się kłócili ludzie którzy byli w pomieszczeniu z tym świrem (wojsko,fbi itp.), rozumiem że żal niektórym było rodziny świra ale bądźmy szczerzy, jedna rodzina a 10 milionów ludzi to jest róznica chyba nie?! No kurde robli taką szopke śmieszną "w tym pomieszeniu którego nie ma" że film w momentach tracił wiarygodnośc i charakter grozy.
Agentka niech lepiej gra w Matrixsach...
Samuel jak zwykle znakomity.
Co myślicie?