Bez reguł

Unthinkable
2010
7,4 55 tys. ocen
7,4 10 1 54636
7,2 5 krytyków
Bez reguł
powrót do forum filmu Bez reguł

Nie mam zamiaru rozwodzić sie nad walorami i mankamentami tego obrazu tylko zadaje pytanie:

Czy gdy dochodzi do tego co jest "UNTHINKABLE" to czy wy zrobilibyście tak jak bohaterka Carrie-Anne Moss, czyt pociągnęlibyście to do końca?

Kto z was jest w stanie zapłacić najwyższą cenę?

I tu używam tego wyrażenia w dwóch znaczeniach - najwyższą cenę: 1) za niezliczone życia ludzkie, lub 2) za swoje człowieczeństwo.

Ciągnąć do końca. Zresztą ten "terrorysta" sam chciał być torturowanym. Ocalenie 2 dzieci zamiast kilkudziesięciu milionów ludzi jest sprzeczne z logiką.

użytkownik usunięty
vbazyl

twoja "logika" zapomina o tym, że wtedy to tobie dadzą narzędzia do pracy nad dziećmi, i obyś był kompletnym psychopatą bo inaczej to nie będziesz mógł ze sobą żyć.
No i na drugą nóżkę to jest fakt, że jeśli świat jest taką kupą G... na której coś takiego by się zdarzyło to TAK - nie byłoby warto na nim żyć. Wyobraź sobie ten świat, w którym by ocalić miliony TE miliony zgadzają się na torturowanie dzieci... nie codzienni ale przy każdym średnim kryzysie - mała bomba atomowa w rękach ekstremistów...

Nie, rasa ludzka nie zasługiwaliby na to by na tym świecie żyć.

Wszyscy muszą się z czasem nauczyć, że cel nie uświęca środków.

Ale zobaczmy kto z was jest tak bezwzględny... To jest wielki problem moralno-etyczny.

ocenił(a) film na 8

Zapewne wiele Osób zgodzi się z Tobą bo to pięknie brzmi i tak być powinno.
Łatwo tak pisać gdy człowiek siedzi przed komputerem i na co dzień spogląda na prawdziwe/bolesne problemy przez pryzmat szkła. Jak pokazuje historia, tylko rzeczywistość weryfikuje postawy, więc dalszy dyskurs jest zbyteczny.

Mogę się założyć, że w wielu krajach (raczej tych z 3 świata) dzieci są torturowane w celu wydobycia pewnych informacji.
A w każdym kraju są "rodzice", którzy katują swoje dzieci, co i jedną i drugą sytuację sprowadza do tego, że dzieci są torturowane (i to nie w celu ocalenia milionów ludzi tylko dla błahych, mało znaczących spraw).
Więc zgodnie z twoją logiką wychodzi, że nie ma po co żyć na tym świecie, bo on już jest tą kupą g****.
I co teraz zrobisz skoro już wiesz, że nie warto żyć? Zabijesz się?
Nie zabijesz się. Jak zwykle czytam piękne słówka i idee, a w rzeczywistości robicie co innego. Więcej realizmu kolego.

Załóżmy - jeśli bomba zostałaby podłożona w twoim mieście (a ty byś był np. na innym kontynencie - tak by nie mogła dorwać ciebie) i akurat w momencie wybuchu znajdowałaby się w tym mieście twoja rodzina (żona, dzieci, rodzice), to nadal byś twierdził, że cel nie uświęca środków? Pozwoliłbyś by ta bomba wybuchła w imię np. 2 dzieci chorego terrorysty? Pozwoliłbyś by twoja rodzina zginęła (plus dodatkowo kilka milionów ludzi)?
Bo ja bym zrobił wszystko by ich ochronić.

vbazyl

Że co, że dwoje dzieci torturowane? Że to ma być koniec z człowieczeństwem? Że w "krajach trzeciego świata" się torturuje dzieci?
Halo! Ktoś w ogóle słyszał o Wołyniu?
http://free.of.pl/w/wolyn/akt_020.html
Ktoś chce zdjęć? Proszę poszukać "wianuszków" robionych na drzewach z dzieci. Są w necie fotki.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8

Bezwględny? Nie rozśmieszaj mnie. Ratujesz miliony istnień, nie jesteś psychopatą - jesteś bohaterem.

ocenił(a) film na 9

A jak by twoje dzieci byly w strefie razenia bomby co bys wybral?

ocenił(a) film na 8

Mnie osobiście ona bardzo denerwowała, jakbym miał ocalić miliony osób to sam bym to zrobił. Niektórzy pewnie nazwą mnie psycholem, ale nie miałbym wyrzutów sumienia ratując miliony innych dzieci.

ocenił(a) film na 8

Cel zawsze uświęca środki i nie ma czegoś takiego jak granica, której nie można przekroczyć. W sytuacji gdy na szali leżą miliony istnień lub znacznie więcej, żadna cena nie jest zbyt wysoką do zapłacenia. Sytuacja opisana w filmie stawiała ich w dość komfortowym położeniu, mieli człowieka zdolnego do wykonania zadania, który zrobił by to za nich, poprowadził sprawę do końca jedyne czego oczekiwał to zielone światło, a w sytuacji gdy tak wiele żyć jest na szali nie można się zastanawiać. Myślisz że stracisz człowieczeństwo zabijając dwie osoby? Więc jak będziesz się czuł dopuszczając się ludobójstwa i pozwalając na śmierć milionów? Stalin powiadał, że śmierć jednostki to tragedia, a tysięcy to statystyka - z tym, że tragedie przeżywamy na codzień, a statystyka potrafi zachwiać całymi fundamentami.

ocenił(a) film na 10
spectralheaven

Wszystko sprowadza się do zadawanego od zawsze pytania.....czy jeżeli miałbyś wehikuł czasu, zabiłbyś Hitlera jak jeszcze był dzieckiem ? Z jednej strony mordujesz dziecko, popełniasz najgorszą z możliwych zbrodni, z drugiej zaś ratujesz wiele istnień, i wymazujesz z kart historii jedną z najgorszych wojen jakie kiedykolwiek miały miejsce. Dla mnie wybór jest dosyć oczywisty.

użytkownik usunięty
marobot_2

Hmm... dobrze powiedziane, a jak już zabijesz Hitlera to przeanalizuj powody pierwszej wojny światowej, cofnij sie w czasie drugi raz i zabij wszystkich odpowiedzialnych za jej wybuch. Później zabij Mao Tse Tunga i Stalina. Potem Corteza i wszelkich innych ludobójców jakich znajdziesz na łamach historii.

A potem jak wrócisz do naszych czasów zobacz ilu innych ciuli zajęło ich miejsce i zabiło tyle samo lub więcej ludzi w jeszcze gorszy sposób.

Niestety natura ludzka ma wojnę, gwałt, ludobójstwo i zło wpisane w swoją istotę.

Nie można zabić wszystkich złych ludzi bo ziemia by opustoszała, trzeba zmieniać ich myślenie i charaktery, trzeba walczyć z naturą zła-naturą człowieka, bo jak już skończysz eksterminację wszystkich chorych skurwieli to pamiętaj by ostatnią kulę zachować dla siebie!

ocenił(a) film na 7

Dokładnie tak jak powyżej. Zabijając chorego "skurwiela" sam się nim stajesz i możesz sobie myśleć co chcesz, być kim chcesz i mieć setki najlepszych i najbardziej bohaterskich powodów dla których byś to zrobił - i tak nic to nie zmienia, zabiłbyś człowieka i tyle... Masz do wyboru zabić dwoje niewinnych dzieci lub "dopuścić" do śmierci milionów ludzi. Na logikę to to pytanie w sumie nie istnieje, ale czy my jesteśmy maszynami, żeby samą logiką się kierować ??? Wg mnie życie tych milionów jest tyle samo warte co życie tych dzieci... I to że w krajach 3 świata torturuje się dzieci to nie jest żadne usprawiedliwienie ani jakakolwiek próba wytłumaczenia tego co piszecie "ja bym to zrobił". Nie wiem jak ktoś mógł to w ogóle rzucić do dyskusji...

ocenił(a) film na 8
bee2r

Nie można sie wypowiadać na takie tematy bo nikt nie bedzie w takiej sytuacji i naprawde nie życze tago nikomu.
Ja bym tak postąpił jesli naprawde było to jdyne rozwiązanie.

ocenił(a) film na 7
helsinger

Ja i tak będę się upierał przy stwierdzeniu: "zabić jednego człowieka to tak jak zabić wszystkich, a ocalić jednego to tak jak ocalić ludzkość". Zgadujcie czemu to w cytat wziąłem.

bee2r

Wystarczy dobrze policzyć. Nie ma nad czym się zastanawiać. Wybór jest jeden. Jeżeli ktoś przedkłada życie dwójki dzieci nad miliony to powinien się nad sobą poważnie zastanowić.

ocenił(a) film na 8
moscu

ale on chyba nie chciał zabić tych dzieci z tego co pamiętam to miał jedynie zamiar je torturować metodami zezwalające przez prawo czyli wodą i takie tam.
Bomba powinna i tak wybuchnąć, w końcu amerykanie doznali by wojny we własnym kraju i zobaczyli jak to jest gdy giną ludzie.W iraku bomby wybuchają codzienne ale wszyscy mają to gdzieś.

ocenił(a) film na 7
helsinger

No co ty piszesz?? Nie powinna wybuchnąć!!! Ludzie w końcu powinni się ogarnąć, a nie bomba powinna wybuchnąć... Też uważam, że amerykanie powinni wycofać wojska z Iraku i można by ich w ten sposób postraszyć (takimi bombami), ale na pewno nie powinno się ich wysadzać, mogło by to doprowadzić do jeszcze większej anarchii na świecie niż ta która aktualnie panuje... Po za tym złem nie zwalczysz zła.

A ludzie mają bardzo wiele złych rzeczy gdzieś, które mają miejsce codziennie na świecie... Przejmowałeś się np. kiedyś dziećmi które są wykorzystywane seksualnie w Kambodży?

ocenił(a) film na 8
bee2r

Na wojnie wszystkie chwyty dozwolone,niestety czesto gina przy tym cywile.