jednym facecie, którego gra niegdysiejsza gwiazda Val Kilmer. Możemy też zobaczyć kolejnego
byłego gwiazdora Rajmunda Liottę. Wytrwałem do końca, i w związku z tym uważam się za
twardziela. Szkoda tylko, ze przed tym shitem obejrzałem rzeczywiście dobre kino Zabić, jak to
łatwo powiedzieć. Pięć klas różnicy!