świat postapokaliptyczny - resztka ludzkości kryje się w schronach
wyglada na to, że cala ta papka ma tylko 1 cel - doprowadzenie do końca filmu i przedstawienie deklaracji Zory (genialnej murzynki naprawiającej magiczną maszynę produkującą tlen) - URATUJEMY TEN ŚWIAT
inżynierowie z wiadomych kierunków. Mamy już Spidermana afrykoamerykanina, więc patrząc na Francję, niedługo doczekamy się Napoleona arabskiego pochodzenia. Tarzan też pewnie nie był biały. Tra-ge-dia.