... pamiętam ten filmik z lat mojej młodości, wałkowany na vhs dopóki nie dostałem czegoś nowszego, kiedyś to się oglądało cholerka, normalnie mini wypożyczalnia kaset na chacie ;-), do części filmów trza było podrosnąć bo rodzice nie pozwalali ze względu na drastyczne sceny ;-), ale wiecie miałem z 7-11 lat, potem już się starzy pozbyli większości kaset, zostawiłem sobie na pamiątkę kilka fajnych filmików, nawet znajdzie sie jakas klasyka chociaż wtedy o tym nie wiedziałem ;-), a co do tego filmu nawet całkiem, całkiem ale pewnie już nie na te czasy ;-) ale wtedy to co innego ;-) i tak pewnie nikt tego nie przeczyta więc się już nie rozpisuje bardziej ;-)
Jakie nikt nie przeczyta ! Ja też pamiętam ten film, i ogólnie to mile go wspominam. Jak dla mnie to najlepszy fragment to wtedy jak ta kobieta z dzieckiem ukrywa się u tego leśniczego Bena a później atakują ich ci bandyci z karabinami. Pare lat temu kupiłem sobie ten film na VHS-ie od wypożyczalni - co prawda słaba kopia i cały czas jakieś zakłócenia są na ekranie ale jak go sobie niedawno obejrzałem w ramach przypomnienia to nie przeszkadzało to aż tak zbytnio bo jak wiadomo ten film ma w sobie to coś co wciąga w oglądaniu. Muzyka Brada Fidela też była całkiem niezła... Ogólnie poleciłbym go wszystkim co kiedyś oglądali filmy na VHS-ach w domu ;)
Marrlis a ty jeśli masz jeszcze jakieś inne ciekawe historie związane z kasetami lub nawet masz w domu ciekawe tytuły to zapraszam do mnie na bloga - tam omawiamy tematy związane z kasetami VHS a ja sam staram się co jakiś czas dać jakieś zdjecia z okładkami fajnych filmów.