Zwróciła któraś parówka oceniająca ten film na mniej niż 4/5 na jakieś szczegóły, muzyka
świetnie budująca klimat, mroczny ambient, kolorystyka i ogólny wyraz filmu, ja np. czułem się
podczas seansu nieswojo, opowiedziana historia i przekonujący aktorzy? Do mnie to przemawia
To nie jest film z gatunku slasherów więc wielbiciele krwotoków i uciętych konczyn niech lepiej
nie oceniają.
To nie jest film podobny do większości amerykańskich remaków azjatyckich horrorów, tutaj nie
wyskakuje blada twarz w akompaniamencie 200 dB pisku i ryku, więc jeśli oczekujesz czegoś
takiego od Bezimiennych- odpuść sobie ocenę.
A dla przeglądających: Nie patrzcie na średnią- jeśli szukacie czegoś takiego: |
\/
Telewizor w jednej ze scen, kiedy Angela odbiera telefon, sekwencja z gościem z okaleczonym
okiem, kiedy widać Angelę przyglądającą się swojemu odbiciu, a kiedy spuszcza wzrok odbicie
spogląda na nią okiem... Takie subtelne smaczki dodają całemu filmowi uroku i mrocznej
atmosfery :)
To dodaj do oceny 2-3 oczka :)
8/10 to w mojej opinii godna ocena, zważając na niski budżet i parę niepotrzebnych dłużyzn, co
odcina 2 oczka od mojej noty tego świetnego filmu :)