Nie wiem czy tylko mnie to urzekło ale film jest z roku 2002 a twórcom udało się przedstawić
klimat lat 70-tych,I nie jest to zrobione w sposób sztuczny jak w wielu hollywodzkich
produkcjach, ale bardzo naturalnie.Ja momentami się czułem jakbym ogladał kolejną część
Martwego Zła.