I nic nie da rady go z tam tond wyciągnąć, tylko jeszcze bardziej go wciągnąć w gówno. Ten film jest tego kolejnym przykładem. należy sie 1, ale dam mu 3/10 tylko za rolę Frycza.
STAMTĄD panie krytyku... /polecam w takim razie TRANSFORMERS idalnie trafia w twoj gust;)
Osobiście uważam, iż nauka gramatyki mogła by pozytywnie wpłynąć na polską kinematografię, a z pewnością jej nie zaszkodzi.
"z tam tond"...opadło mi wszystko co opaść mi mogło...w życiu nie wpadłabym na pomysł, że można to tak napisać...radzę Ci, zamiast oglądać filmy pouczyć się trochę ortografii..bo kiepskawo coś ech...ewentualnie książki poczytaj, zamiast krytykować, bo ani argumentów żadnych, ani nic...ech słów brak...