Nie jesteś dziwna. Jesteś po prostu z innej epoki... i chyba nie lubisz dobrych filmów.

lubie ale ten film jest tak mdły że mimo dobrych chęci i tak sie do niego nie przekonałam

Mnie też męczył, nie polecam.

Jestem z Tobą ;)Czy to ze strachu na hejt dałaś aż 6....? Dla mnie to max piątka i tak już naciągana , bo bardzo lubię Toma:)

nielogiczne, że taka święta kobieta, żona Samuela wychowała takiego małego gnojka, który o innej kobiecie mówi per wh..e

Cieszę się, że to napisałaś. Lubię komedie romantyczne, kiedyś ten film bardzo lubiłem, ale to pewnie na kanwie zachwytu nad Zachodem w latach 90. (ile to już lat), teraz ten film zupełnie się nie spina i tylko nuży. Flaki z olejem i absurdy. Zero chemii. Jedyna fajna postać, to siostra sama. Co ja w tym filmie widziałem. Męczący.

Już dawno zauważyłem, że filmy z Meg Ryan są cienkie i nudne. Dlatego staram się je omijać.