Zgrabne, eleganckie giallo, które ogląda się bez emocji. Fabuła nie wciąga a bohaterowie są wyjątkowo płascy. Goblin rozczarowuje a Stivaletti wprawia w zachwyt. Miło zobaczyć Rossell'ę Falk w kolejnym "żółtym" thrillerze po prawie 30 latach przerwy.