Co tam że fałszywy, ważne że wali w Polaków.

Ale tam nie ma Polaków. :)  Tylko odział partyzantki jest polski. 

Które sceny i jak walą w Polaków i są fałszywe?

Faktycznie, czasem sceny były urwane, jak gdyby producent na siłę chciał skrócić film o 2-3 minuty urywając z niektórych ujęć po kilka sekund.

Tak miałem wrażenie jakby niektóre sceny były paskudnie przycięte lub przyspieszone (z widoczkami). A tak to bardzo dobry film, wybitne zdjęcia, historia skupiona na ludziach, scenariusz jest dobry, reżyseria w pełni poprawna. Aktorzy dają pokaz swoich umiejętności. Same postacie niejednoznaczne, trójwymiarowe.

Tak! Bardzo mnie wybijało z akcji te notoryczne ucinanie scen..

Niestety nie jesteś jedynym, któremu przeszkadza przyspieszenie i wprowadzenie chaosu przez cięcie scen w tej produkcji. Potencjał ogromny, a zabrakło tempa historii w środku i na końcu... Może względy dystrybucyjne zadecydowały? Chętnie obejrzałbym wersję reżyserską

trochę misz masz, sceny ze wspinaczką mogli sobie darować, nic nie wnoszą.

Najbardziej subtelne to te nawciskane i żenujące sceny stosunków? Czy pseudobohaterstwo bohatera?

Widzieliśmy dwa rożne filmy! "Biała Odwaga" to słabiutki i głupiutki film. Oprócz pięknych widoków i kilku aktorów niema tam NIC! Bohaterowie są papierowi, a fabuła słaba, zero suspensu, zero emocji. Ciekawy pomysł został totalnie zmarnowany.

Czy w filmie za jakieś sceny nagości/erotyczne?

Mnie się również film podobał. Już same widoki i klimat gór sprawia że film ogląda się z dużą przyjemnością.