Taki trochę babski western, jak na mój gust nieco zbyt ckliwy i melodramatyczny. Strasznie przewidywalny. Poza tym, jak na western zbyt nowy, nie ma już tego klimatu charakterystycznego dla lat 60-tych. Ale w sumie przyzwoity, oglądało się go dość przyjemnie. Ładne krajobrazy, żywiołowa akcja. Pozycja nieobowiązkowa ale można obejrzeć. Polecam paniom gustującym w długowłosych, śniadych brunetach:) 6/10