Więc najlepiej wszystkich zamordować i okraść
Średni przepis na "sukces"
Można też wyciągnąć morał, że niedouczony motłoch zawsze pozostanie motłochem i wbije ci nóż w plecy przy najbliższej okazji dlatego takich okazji stwarzać mu nie należy.
powiedział człowiek, który dostał wykształcenie, wychowanie i dobry start i wydaje mu się, że wszystko co ma zawdzięcza sobie :) nic nie zrozumiałeś z tego filmu, za mało wyobraźni, za mało empatii
@Peter1986 w pełni się z Tobą zgadzam, gościu nie zrozumiał przekazu filmu, a ten zwrot niedouczony motłoch mówi wszystko o jego klasistowskich poglądach. Sorry @grens, może Cię tym zadziwię, ale też się wywodzisz z tego motłochu
"klasistowskich" - ja prdl, czego te komuchy jeszcze nie wymyślą ;D
Słyszałem już chyba o setce nowych rodzajów "dyskryminacji", ale o klasizmie to jeszcze nie.
To świadczy tylko o Twoich wąskich horyzontach. Komuchy haha, mówisz do człowieka, który nie ma nic wspólnego z tym ustrojem i oczywiście wszystko, co liberalne światopoglądowo i socjaldemokratyczne jest dla Ciebie komunizmem - czekam na ten czas, kiedy edukacja w szkołach będzie na lepszym poziomie...
Jeśli wyzywasz ludzi od klasistów ;P i prężysz się w sieci przed mądrzejszymi od siebie - to może zacznij z tą terapią od siebie.
I znowu pudło, przeczytaj jeszcze raz, klasistowskie poglądy to nie to samo, co klasista. Tak, polecam terapię dla każdego, nie ma się czego wstydzić. I ostatnia rzecz - stary ewidentnie trafiłeś na kogoś mądrzejszego od siebie, prężyć się w sieci wtf?
Na to bym nie liczył. Nastał czas zdalnego nauczania. O ile wcześniej szkoły i uczelnie opuszczały tabuny nieuków, zaczynających zdania od: "Mi się wydaje", to przy tych, co nastaną, tamci będą geniuszami.
XXI wiek- niedouczone prawaki odkrywają istnienie pojęcia "klasizm" xD Paradne.
Myślę, że z takim intelektem powinieneś raczej ograniczyć się do filmów Patryka Vegi.
Schyłek cywilizacji wymierającego białego człowieka:
Przygłupie czerwone szkodniki stosują pochwałę jako wyzwisko i nie rozumieją nawet kiedy wyśmiewa się ich bzdurne fobie.
Słownik PWN: Motłoch - tłum ludzi zachowujących się po chuligańsku 2. lud, masy (w odróżnieniu od elity)
Czyli według ciebie bohater filmu jest świetnie wykształcony i należy do elity. I to ja nie zrozumiałem filmu, tak?
Zapomniałeś dodać: z tej samej definicji: 1. pogard. tłum ludzi zachowujących się po chuligańsku
2. pogard. lud, masy (w odróżnieniu od elity) - Pogardliwie, czyli wskazując na Twój negatywny, pogardliwy stosunek. Przecież to oczywiste, że nie był wykształcony, mogłeś po prostu napisać, że był z nizin społecznych, a nie z motłochu - takie określenie jedynie świadczy o Twoim postrzeganiu niższych warstw społecznych, a zatem o Tobie samym (w niezbyt dobrym świetle).
Znam wielu ludzi z tak zwanego ludu, których cenię i szanuję. Pomimo trudnego startu i braku wykształcenia mają swój honor, godność i kręgosłup moralny. W przeciwieństwie do bohatera filmu który dla pieniędzy, z zemsty zarżnął rozbitą butelką swojego pracodawcę.
Tak, do takich ludzi czuję pogardę i w przeciwieństwie do lewackich hipokrytów nazywam to po imieniu.
To nie jest ani trochę porównywalna sytuacja - rozwinięta Polska z Indiami, ich chory system kastowy i ogromna przepaść w rozwarstwieniu społecznym, i do tego Twój dowód anegdotyczny. Ja nie czuję do nikogo pogardy, bo nie wiem, jakie byłoby moje zachowanie w takiej sytuacji, w przeciwieństwie do prawackich hipokrytów nie udaję, że wszystkie moje czyny są czyste jak łza.
Jak pożyjesz, to zobaczysz, że nie wszystko jest czarno-białe, po Twoich wpisach domyślam się, że jesteś jeszcze dosyć młody. Zdziwiłbyś się, bo pewnie nie różnimy się tak bardzo. Eot
Miał być koniec, ale napiszę ci jeszcze coś ku refleksji. Mam 60 lat, z niejednego pieca chleb jadłem, parę razy byłem w Indiach. Pomyliłeś się co do mnie więc może mylisz się też w innych kwestiach?
Co do Twojego wieku ok, przyznaję się do błędu, natomiast jeśli chodzi o rozmowę - nie wartościuję i nie oceniam bohatera oraz nie mówię z przekonaniem, jak bym się zachowała na jego miejscu, więc nie mam w czym się mylić.
"Człowiek, który dostał wykształcenie, wychowanie i dobry start" - znaczy, że jak nie "dostał", to wolno mu wszystko? Z mordem łącznie? Bardzo krótkowzroczne podejście, skoro nawet jutro może ktoś zdzielić cię cegłą w głowę, by zabrać twój smartfonik, bo "nie dostał na dobry start". Wake up!