Dawno już nie widziałem tak znakomitej obsady aktorskiej w filmie. Powalająca, zankomita rola Alison Lohman. O tej aktorce jeszcze usłyszymy. Ja już zapamiętuje to nazwisko.
Znakomite rola Michelle Pfeiifer - zdecydowanie jedna z najlepszych w jej karierze. Doskonałe kreacje Robin Wright Penn i Renee Zellweger. Obie aktorki miały bardzo mało czasu, aby rozwinąć na ekranie aby nakreślić swoje postaci i zrobiły to znakomicie.
Sam film był bardzo interesujący i należy żałować, że przeszedł raczej bez echa.