Idąc na premierę polskiej komedii w grudniu nie nastawiałam się za bardzo pozytywnie, raczej po prostu na miły wieczór w kinie, a tu proszę!
Jestem na prawdę miło zaskoczona! Bardzo dobra gra aktorska, obsada dobrze mi znana jednak z innych połączeń, tu spisała się wręcz na medal. Dorociński wiadomo, ale reszta też się bardzo dobrze popisała. Scenariusz jest ciekawy, śmieszne dialogi między bohaterami, do tego wiele zakręconych sytuacji i przede wszystkim mocny przekaz.
Wszystko co w dobrym filmie powinno być jest w Białym Potoku.
Mam tak samo ;) Myślałem, ze to będzie zwykły shit, a teraz polecam wszystkim znajomym :D Dzieje się na prawdę dużo i to jest zabieg kupienia widza ciekawością. Humor jest inteligentny, ale bardzo prosty do zrozumienia. Może nie uśmiałem się do łez, ale na pewno w kilku momentach bardzo mnie rozbawił i przede wszystkim uderzył, otworzył oczy na niektóre moje zachowania...
Też jestem pod wielkim wrażeniem tego filmu. Tak, pewnie, że czytałam te wszystkie pozytywne recenzje, wiedziałam też, że film był nagradzany. Teraz wiem dlaczego :))) Kilka razy śmiałam się bardzo głośno, bo momentów, które potrafią rozbawić nie brakuje. Ale tak naprawdę ten mądry film zmusza nas do refleksji i zostaje w nas długo po wyjściu z kina. Bo to bardziej tragikomedia niż komedia. Wielkie uznanie dla czwórki głównych aktorów. Wiadomo było, że Marcin Dorocińki to pewniak, ale pozostała trójka to dla mnie też mistrzostwo świata jeśli chodzi o umiejętności. Będę bacznie śledzić ich karierę i już czekam na kolejene filmy z ich udziałem.
Tak, aktorzy to rewelacja, podobnie jak pomysł na fabułę. Zaledwie kilka lokalizacji, kilku bohaterów i w zasadzie prosta historia. A film znakomity :) Bardzo podobała mi się też muzyka, która była idealnie dobrana do każdej sceny i charakteru filmu.
Kompletnie nie rozumiem, co tak niektórych zafascynowało. Gra aktorska, przyznaje świetna. Muzyka idealnie dopasowana, jednak humoru jak na lekarstwo, choć w dobrym tonie. Zgadzam się, że jest to zupełnie film innego typu niż większość z tego gatunku polskich produkcji (których nie da się oglądać), ale fabuła moim zdaniem bardzo kiepska, wręcz nudna, albo po prostu niezbyt interesująco przedstawiona. Morał oczywisty, ale czy taki odkrywczy?