PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=125188}

Biały szum

Das Weiße Rauschen
2001
7,3 321  ocen
7,3 10 1 321
Biały szum
powrót do forum filmu Biały szum

Sam film średniamy, ale nie nużący, więc w sumie niezły. Między innymi choroba jest tutaj przedstawiona jako zjawisko kryzysu w poszukiwaniu spełniania, harmonii. Finalnie, w czasie nawrotu choroby Lukas zostaje sam na plaży i nie czuje charakterystycznego dla schizofrenii lęku, nie ma też urojeń, jedynie również występujące w tej chorobie przemyślenia natury (pseudo) filozoficznej. "Jestem tam, gdzie zawsze powinienem być. Brakowało mi właśnie tego" - myśli Lukas. Taka końcówka sugeruje, że w samej istocie bohater nie jest chory, a poszukujący czegoś, czego mu brak do poczucia harmonii, spokoju, nawet szczęścia. I to jest koniec filmu. Jest to jednak jeden wieczór, dwie puszki konserw (jak wnioskuję) i prawdopodobnie na następny dzień realia znów sprowadzą go do psychozy. Skrzywdziłabym ideę, gdybym napisała, że końcówka jest naiwna, bo jednak nie można odmówić tej interpretacji pewnej racji bytu - była to tylko perspektywa Lukasa nie skonfrontowanego z zewnętrznością, który w domyśle prawdziwe zdrowie będzie odnajdywał w momentach samotnego zetknięcia się z "białym szumem", empirycznym odnośnikiem do jego równowagi duchowej, a nie po leczeniu farmakologicznym.

ocenił(a) film na 10
BlanKka

Skrzywdziłaś ten film tak płytką interpretacją. Nie ma to jak silenie się na intelektualizm, który nie stanowi nic ponad - kaleką zresztą - zdobniczą formę. Nie wiedziałam, że w jednym zdaniu można tyle merytorycznych i interpretacyjnych lapsusów wyprodukować. Gratuluję!

ocenił(a) film na 6
avsky

Przedstaw swoją w odniesieniu do mojej. Skrzywdziłaś mnie odpowiedzią kompletnie zerową tematycznie. Powściągnij emocje i zamieśc swoją interpretację w odniesieniu do mojej, gdzie pokażesz merytoryczne wyżyny.