PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=498632}

Biegacz

Der Räuber
2010
5,9 804  oceny
5,9 10 1 804
Biegacz
powrót do forum filmu Biegacz

Niemiecko - Austriacki film „Rabuś” („Der Räuber”) Benjamina Heisenberga opowiada o Johannie Rettenbergeru (postać autentyczna, zagrał go świetnie Andreas Lust) biegaczu wygrywającym kolejne maratony, a zarazem napadającego na banki. Umiejętności lekkoatletyczne wykorzystuje do „zaliczenia” kilku placówek w ciągu jednego dnia i szybkich ucieczek przed policją.

ocenił(a) film na 5
czester

Słowa "oparte na faktach" robią wrażenie, ale film mimo iż nie jest zły, to dla mnie przez dłuższy czas jego trwania, był po prostu nudny. W dodatku zastanawiam się po co zabił w momencie, w którym zupełnie nic mu nie groziło i kiedy mógł spokojnie wybrnąć z tej sytuacji w inny sposób. A tak, jak gdyby na własne życzenie, zniweczył cały swój trud. Może śmiesznie to zabrzmi, ale wyszedł w moich oczach na kleptomana, którego nie interesowały pieniądze, a tylko sposób i kolejny stopień trudności, w jaki je zdobywał. Film jako całość dla mnie 5/10

ocenił(a) film na 9
Hardstyle_Lover

Nie wiem czemu tak niska ocena, dla mnie dobre, porządne, niemieckojęzyczne kino. U nich raczej nie ma co się spodziewać wytrysków jak w 'super' kinie akcji zza wielkiej wody. Z własnego, niewielkiego doświadczenia wiem, że kino niemieckie/austriackie może nużyć, nudzić i męczyć. Ja sobie cenię sposób w jaki oni przedstawiają świat - zawsze bardzo przyziemnie, przesadnie i do bólu realistycznie (mam taką swoją kategorię gdzie umieszczam takie film, tzw. 'film o życiu'), wręcz można odebrać to jako drętwotę. Dla mnie rewelacja.

ocenił(a) film na 9
maciejski

Dałbym 8,5 ale nie ma połówek, więc zaokrągliłem w górę ;) ze względu na świetną grę aktorską odtwórcy głównego bohatera i klimat w jakim utrzymany jest film.

Hardstyle_Lover

Jak to dlaczego zabił? Mówi do gościa "spadaj" a ten lezie za nim i nawija jak nakręcony. Jeszcze zanim go uderzył, wiedziałem, że to zrobi, bo sam miałem ochotę przywalić natrętowi, więc się wcale nie zdziwiłem. A Ty nie?

ocenił(a) film na 2
AndrzejPasterz

To, że ktoś gada za dużo, to nie powód, by kogoś zabijać, koleś miał ewidentnie coś z głową, skoro nie potrafił znieść upierdliwego głosu drugiej osoby.

ocenił(a) film na 6
czester

Film jest oparty na faktach, ale Johann Rettenberger wydaje się być mniej brutalną wersją pierwowzoru, Johanna Kastenbergera, który miał dużo więcej na sumieniu.

ocenił(a) film na 7
bobaseek

Reżyser dość luźno potraktował fakty i pierwowzór postaci, stworzył dość ciekawe i surowe kino, ale brakuje w filmie napięcia, widzowi też trudno się utożsamić z głównym bohaterem i jego motywacją.

Z tego co sobie przypominam to sprawca został postrzelony śmiertelnie przez policję.