Za pozytywne wibracje, daje nadzieje,ze jesli sie czegos pragnie i nad tym sie pracuje to sie to osiagnie mimo potkniec, usmiech Jamie Bella-nie jest moze ladny,ale to nie szkodzi,ma w sobie duzo wewnetrznego swiatla,mysle ze
tworcy idealnie dobrali glownego bohatera.

Bo dodaje odwagi w spełnianiu własnych postanowień i celów, nawet jeśli dla innych będą one bzdurne czy śmieszne oraz bo dodaje wiary w to, że nawet jeśli niektórzy ludzie się od ciebie odwrócą, życie odpłaci ci się z nawiązką, bo będziesz robić to co naprawdę kochasz.

Pozdrawiam:)

Za spoleczne przeslanie...
Za ukazanie przelamywania barier, obalania stereotypow, akceptacji odmiennosci w obliczu talentu, marzen i milosci...
Ten jest przeladowany emocjami...
Scena za scena, trzeba tylko umiec patrzec, a moze po prostu trafia specjalnie do tych, ktorym akurat potrzeba takiego ekranowego wsparcia, nadziei..
Moje emocje? :) Widzialam rzecz chyba z 10 razy i za kazdym inny moment powoduje, ze oczy mi sie pocą:)
Złamanie strajku przez ojca i konfrontacja z bratem Billego w kopalni..
Wypowiedz Billego przed komisja co czuje jak tanczy..
Ech.. mozna by tak w niekskonczonosc:)

ech....przestan przynudzac i idz lulu.....przyjdz jutro :)

tez zawsze ryczę jak bóbr przy tym filmie:D

Ja za wszystko wymienione przez Was i za punckowowo-rockowy klimat, kapitalnie dobrane piosenki, acsetyczny klimat wczesnych lat osiemdziesiątych i genialny styl tańca.

Za dosyć oryginalny scenariusz oraz za muzykę i aktorskie popisy , szczególnie ojca Billego.

za to ze jest caly zajebisty: i film i billy:D kocham go poprostu:)

Za muzyke coś tam Revolution :D btw. ma ktos tytuł?

T.Rex "Children of the Revolution" (za krótki post... :/)

Zobaczcie tego chłopca
http://www.youtube.com/watch?v=w8q5QJOwoG4&NR=1
Czy nie kojarzy wam się z Billym Elliotem? :D

Zdecydowanie za uśmiech :D:D

za role stuarta wells'a.za wspaniałą muzyke t rex

Za niesamowity klimat tego filmu;] jest to naprawde piekna historia którą w piekny sposub umiał przdstawic rezyser:)Naprawde daskonała gra aktorska Jamieg Bella oraz doskonale dobrana muzyka (T-Rex)sprawiła ze film jest jednym z mioch ulubionych ;];];]

Za pozytywny Klimat.... Za swietna muzyke.. ech nie bede powtarzal tego co mowili juz inni .. poprostu pozytywne kino:)Az nogi rwa sie do tanca;)

a więc mało jest filmów, które potrafią we mnie wzbudzić tak pozytywne emocje, postać Billy'ego , chłopca o ogromnym sercu, który pragnie spełnić swoje marzenia?... gdzie się podziali tacy ludzie??? Ogromną role odgrywają tutaj doskonale dobrane kawałki muzyczne, które towarzyszą mi po dziś dzień! Uwielbiam tego chłopca !

za to o czym opowiada o tym poświęceniu się ojca o dąeniu do celu a tak w ogóle to jutro z Wyborczą na DVD 26 stycznia

Jak ogladlem ten film to mialem wachania emocji szczerze mowiac tzn. raz usmiech, raz patrzylem ze łzami w oczach, ten film ma w sobie takie wartości, że noie da sie opisać wszystkich emocji. Genialny.

jak można lubić film za muzykę ??
muzyka w filmie jest jedynie.. dodatkiem do całości.

za to, że warto iść w życiu pod prąd - ale nigdy wbrew sobie - banał

ponadto wydaje mi się, że ten film ma jedno z lepszych zakończeń - płaczący ojciec, brat, przyjaciel na widowni i Ci wyglądający za kulisami chłopcy kiedy Billy wychodzi na scenę - bardzo lubię to zakończenie ;)

za pozytywne wibracje, sceny taneczne i otwartość emocjonalną :)

Jako bohatera: za upór, za to, że nigdy się nie poddawał, że słuchał głosu własnego serca i pragnień i za nimi podążał, za odwagę, chęć działania, "oryginalność", za nadzieje, za to, że potrafi podnieść na duchu widza :]

ja Elliota kocham za to że za każdym razem kiedy oglądam ten film znajduję w nim jakieś przesłanie.. za każdym razem inne.

za akcent za podejscie do życia i za jego rodzine

Za to że Billy tak bardzo przypomina mi mojego wujka kiedyś jak był mały i teraz się zawsze z niego śmieje ;)

:) przede wszystkim za ukazanie zwycięstwa talentu i umiłowania do sztuki baletowej nad społecznymi stereotypami. a także za pokazanie że marzenia na prawdę moga się spełnić...

,,But you won't fool the children of the revolution!"

Billy'ego lubię i podziwiam za to, że pozwolił sobie na to, czego od dawna pragnął, a nie tylko na to, co musiało mu wystarczyć. Że odnalazł w sobie silę i nie skończył jak jego babcia - niespełniona tancerka. Udowodnił, że inny nie znaczy gorszy, odnalazł w sobie pokłady miłości i odwagi, poświecił się, a los zwrócił mu to z nawiązką. Podziwiam go za ostrość spojrzenia, triumf zrozumienia, pasję tworzenia.

za nadzieję, na którą zasługuje każdy człowiek w dążeniu do życiowych celów, za dreszcz emocji, który towarzyszy słuchaniu genialnej muzyki i oglądaniu nieprzeciętnego tańca i za radość podziwiania czarującego uśmiechu billy'ego. i za całokształt.

Za to,że film nie jest ani trochę przesłodzony.Za realistyczne postacie,za to,że pokazuje że warto dążyć do celu mimo,że czasem wydaje się że nie ma szans na jego osiągnięcie.Za genialną grę Jamiego Bella i reszty.Za cudne piosenki i piękny taniec.Za to,że pokazuje przełamywanie stereotypów.I za wiele innych rzeczy,mogę tak jeszcze długo wymieniać.Im więcej razy oglądam ten film tym bardziej mi się podoba.

za te sceny ... śmieszne :) z tą córką instruktorki tańca :D młoda była dobra w tekstach, a jej rodzina naprawdę ześwirowana

Za szczerość, z której wynikały zabawne dialogi, sytuacje

Za jego słodki i boski uśmiech! Niby niewinny, a jednak miał w sobie coś hmm... gorącego xD

Ja lubię za emocje które budzi we mnie tańczący Adam Cooper tu tylko w końcowej scenie ale kto widział całe to "Jezioro łabędzie" z nim w głównej partii to nie zapomni tego do końca życia.Kupiłam ten film wiedząc że on tam pokaże się na chwilę jako 25-letni Billy i dobrze zrobiłam bo cały film spodobał mi się bardzo i oczywiście Jamie Bell.Pozdrawiam .