My wam bombę, wy nas bombą i tak w kółko... W filmie posłużono się bardzo radykalnym przykładem, aby zilustrować schemat działania zarówno irakijskich terrorystów jak i amerykańskich marines. Całość bardzo przypomina (zarówno treść jak i sposób realizacji) "Redacted"- Briana De Palmy- jednak w "Bitwie o Irak" rzeczywistość jest jest dużo bardziej wiarygodnie przedstawiona- przede wszystkim postacie są bardziej naturalne w czym zasługa zarówno aktorów jak i scenarzystów, a i cała historia łatwiejsza w odbiorze.