Niestety, ale nawet Alec Guinness z nijakiego scenariusza nie uczyni cudu. Z pewnością walorem tego filmu są dokumentalne wstawki z czasów wojennych. Generalnie odstaje poziomem od np "Zatopić pancernik Bismarck", ale ma pewne ciekawe aspekty. Ogólna ocena - dla interesujących się II WŚ - do obejrzenia, ale wielkim dziełem ten film raczej nie jest.