Ludzie! Nie dajcie się oszukać tendencyjnym opiniom. Jedyny element, jaki szwankuje, to
efekty specjalne. Ale... przecież by ukazać 300 000 masę turecko-tatarską + 60 000 wojsk
walczących w obronie wiary chrześcijańskiej, trzeba wiele starań i... PIENIĘDZY!!!! Czy film
historyczno-religijny z elementami legend, ma na to szansę? Czy jest wystarczająco
medialny!? Odpowiedź jest jasna.
Ale nie martwcie się... nie jest pod względem tragicznie. Faktycznie, komputerowo
przetwarzane obrazy mocno czasem mocno szwankują, za to te kręcone z żywymi aktorami są
niezłe! Szarżujący jeźdźcy wpadający na kolce... ahh, prawie to poczułem ;-), wybuchy, wystrzały,
walka.... całkiem ok. Czuło się troszkę pustkę... ALE... podejrzewam, ze to, czym dyspnował
reżyser zostało wykorzystane w 100%. I gratuluję za to.

Fabuła! Świetna. Bardzo odważna... Bo KTO się odważy w dzisiejszym kinie pominąć wątek
miłości opartej na seksie!? A Tutaj... owszem, jest wątek miłosny, ale czysty, głębszy, gdzie
widać poświęcenie, widać prawdę, widać to.... czego po prostu brakuje wyjałowionym super
produkcjom. Ludzie!!!! Nie dajcie się ogłupić. Tu jest faktyczna Wartość. Główna linia fabularna
jest oczywista... najazd, chęć opanowania Europy przez Turków reprezentujących Islam.
Kolejne drobne wątki, to kwestia wiary, cudów, poszanowania... i zobowiązań, a także oddania,
ale istotnym jest również ten dotyczący postaci tajemniczego mnicha! Pierwszy raz z czymś
takim się spotkałem, jesli mówimy o kontekście zwycięstwa Sobieskiego! I właśnie... tutaj
zawsze TAK SIĘ MÓWIŁO! Ale ciężar leży gdzieś indziej. Zwycięstwo zespołowe w obronie
największych wartości!! Solidarność pełną Gębą, pokonanie konwenansów, zwycięstwo
rozsądku, zaufanie. CUDO. Tajemnicza postać mnicha jest spoiwem tej, dla mnie,
fenomenalnej opowieści. 10/10. Wracając do efektów specjalnych 5/10.

Gra aktorska. Momentami wybitnie. Panie Adamczyk... Pan żeś mi upadł wyprzedając swój
talent na miernoty... na obślizgłe polskie komedie, pełne kiczu i tchnące masówką. Ja Panu to
wybaczam. To Pana najlepsza Rola! Z przyjemnością chłonąłem Pańską Grę! Gratuluję...
Czapki z głów. Mnich! Wybitnie! Pani Bachleda-Curuś... fajnie, podobało mi się. Olbrychski.
Miło było patrzeć na niego, to piękne nawiązanie do jego bardzo dobrych kreacji z czasu Potopu
i Wołodyjowskiego. Szyc... ok. Był. Daję 10/10.

Ogółem... 9/10. Efekty specjalne nie mogą obniżyć wartości tego filmu. Opinie, które tak śmiało
i brutalnie wypruwają piękno... są wręcz żałosne. Pamiętajmy... zło krzyczy. A tu mamy do
czynienia z produkcją ponadprzeciętną, zachwycającą, żarliwą. Ja nigdy... w trakcie oglądania
polskiego filmu, nie czułem się tak fantastycznie...z faktu, że jestem Polakiem! I nie ma tu
głupiego zarozumialstwa, pindrzenia się, stawania wyżej, PONAD. Nie... Jest ogromna radość,
że w tak szlachetny sposób, tak pięknie umieliśmy wpłynąć na historię. Czuć tu boską
interwencję. Taka była idea reżyserska i została zrealizowana wybornie. Ludzie... wzruszyłem
się kilkakrotnie. W kinie pociekły mi łzy. Wiecie ile było nas na sali? Pięcioro. Jakie to smutne...
Na debilny horror i jeszcze bardziej debilną polską komedię pójdą tysiące... Sale będą
zapełnione, ale co pozostanie później, kiedy przyjdzie wyjść z kina? Nasycenie martwotą i
bylejakością. Nijakością. Znieważeniem nas samych.

Ludzie. Polecam ten film. Ja tylko i wyłącznie dlatego zarejestrowałem się przez swego fb na
ten portal.

Ten film... to manifest. Piękna, Prawdy, Dobra, Zwycięstwa.