PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=617280}

Bitwa pod Wiedniem

11 settembre 1683
2012
2,5 27 tys. ocen
2,5 10 1 27154
1,9 23 krytyków
Bitwa pod Wiedniem
powrót do forum filmu Bitwa pod Wiedniem

Czy ten film naprawdę w całości jest po angielsku? Jeśli tak, to do kina na pewno się nie wybiorę. Nie wnikam w inne kwestie, ale dla mnie, jeśli tak jest, to jest hit hitów z znaczeniu negatywnym i szczytowe kiczowisko. To jest profanacja, podobna do tej, jaka miała miejsce choćby w "Pianiście". To wygląda na maksa żałośnie i przede wszystkim jest przerażająco sztuczne - z miejsca dewaluuje wartość "dzieła". Pozdro.

ocenił(a) film na 3
Spoterek

a w jakim języku miało być i dlaczego w polskim?

karasov

Czy ja napisałem, że ma być w języku polskim? Jeśli jest to film historyczny, silący się na coś, to powinien być zrobiony w językach, w jakich wtedy, w tamtym czasie i miejscu mówiono... Film Pasja czy Apocalypto można było zrobić nie po angielsku... Film "W ciemności" również... Nawet "Bękarty Wojny" można było zrobić w kilku językach...

Spoterek

Film jest po angielsku, bo kręcili go włosi. Wkład polski w 12 milionowy (euro) budżet filmu wynosił tylko 2 miliony (złotych).

Equer

"Film jest po angielsku, bo kręcili go włosi." - cóż za absurd - świetny dowcip;-) Co ma piernik do wiatraka? To już na logikę powinien być przynajmniej po włosku.

ocenił(a) film na 3
Spoterek

A w jakim języku mieli nakręcić ten film? Czy w ogóle zdajesz sobie sprawę jak mówili Polacy w 1683r. Bo na pewno nie posługiwali się takim polskim jak my dziś.

slawek8384

Mówili współczesnym angielskim?

ocenił(a) film na 3
Olaf

ale śmieszne;/ nie, ale jak wyobrażasz sobie że taka masa włoskich, tureckich i nawet polskich aktorów płynnie mówi po polsku i to takim polskim jakim mówiło się cztery wieki temu;] a poza tym to głównie Włoski film, Polacy do niego niewiele dołożyli. Zaledwie 1/6 część - mówie o wkładzie pieniężnym

slawek8384

Poczytaj sobie listy Sobieskiego do Marysieńki. Język nie odbiega wielce od współczesnej polszczyzny. Kolega Olaf sprytnie Cię zagwoździł. Powtarzam, kto powiedział, że film powinien być po polsku? W tej bitwie było kilka stron konfliktu. Każda mówiła w swoim języku. Jakoś się dogadali. Ten film strasznie wiele traci przez takie uproszczenie, strasznie spłyca i wypacza historię.

ocenił(a) film na 2
Spoterek

Myślę, że język jest nieważny. Najważniejsze jest to, że świat, a przynajmniej Europa dowie się (lub sobie przypomni) jak wielką potęgą była kiedyś Polska i ile znaczyła na arenie międzynarodowej. Film jest bardzo miłym gestem od Włochów. Mam nadzieję, że jako kraj to docenimy i wybierzemy się licznie na tą produkcję do kin, a tak przy okazji to jestem ciekaw, czy w zagranicznych zwiastunach padają tak mocne słowa, jak w polskim. Chodzi mi tu głównie o zdanie "Polskie zwycięstwo, które zmieni losy świata". Na YT natknąłem się tylko na polskie zwiastuny. Nie wiecie przypadkiem, czy podobna kwestia pojawia się w innych trailerach?
Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 3
patrykDJ2009

w 100% się z tobą zgadzam
"Polskie zwycięstwo, które zmieni losy świata" - już gdzieś to słyszałem więc i w filmie też się pojawi, pozdrawiam

patrykDJ2009

Niestety rzadko bywa aby historia dzielnych Polaków była doceniana i pamiętana. Podejrzewam, że Ci, o których mówisz "świat, a przynajmniej Europa dowie się jak wielką potęgą była kiedyś Polska i ile znaczyła na arenie międzynarodowej" nawet tego filmu nie zobaczą, a reszta niedobitków nie będzie wiązała tamtych wydarzeń, bitwy, itd. ze współczesną Polską.

A.MacGyver

Ta bitwa to była jedna wielka przegrana dla polski..... Pomogliśmy panstwowi który pozniej nas zaatakował gdybysmy zaatakowali w tedy prusy mieli bysmy inna polske

ocenił(a) film na 7
Spoterek

Mam nadzieję, że jakieś chociaż kluczowe zdania będą po polsku. Tacy chociażby "Niepokonani" nie mieli w obsadzie ani jednego Polaka, a jednak kilka dialogów polskich się przewinęło. Mam nadzieję, że tak będzie. Tu nie chodzi o to, żeby oni się od razu posługiwali taką polszczyzną jak w "Bogurodzicy", ale jednak jeśli spora grupa aktorów to Polacy, to powinni kilka słów po polsku wrzucić.

Spoterek

"Czy ten film naprawdę w całości jest po angielsku?"
A mogliby go nakręcic nawet po chińsku. Kinematografia już dawno wymysliła na takie zabiegi rozwiązanie. Jedno słowo: "dubbing" i problem angielskiego w filmie (w mowie pomiędzy Polakami) rozwiązany.

Replo

Słusznie prawisz... Jest to jakieś tam mniejsze zło...

Spoterek

Ja bym tego złem nie nazwał , nawet mniejszym. Dubbing był by idealnym rozwiązaniem do tego filmu tym bardziej , że polscy aktorzy , którzy grają w tym filmie mogli by dubbingować samych siebie i nie było by problemu z ewentualnym złym doborem głosów.