PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=617280}

Bitwa pod Wiedniem

11 settembre 1683
2012
2,5 27 tys. ocen
2,5 10 1 27181
1,9 23 krytyków
Bitwa pod Wiedniem
powrót do forum filmu Bitwa pod Wiedniem

Najgorszy film 2012 roku aczkolwiek widziałem gorsze. Pierwsza połowa filmu to nie takie złe
aktorstwo ale sporo zbędnego pierdzielenia. Druga połowa skupia się na Wiedniu i samej
bitwie, która trwa dramatycznie krótko i nie ma co się spodziewać epickości. Moment
wykorzystania efektów specjalnych sprawił że wybuchłem śmiechem. Animowane armaty,
eksplozje niczym w przeciętnym dokumencie National Geographic gdzie często lepiej te
oprogramowanie przeznaczone do domowej obróbki materiału filmowego zostało zacniej
wykorzystane. Śnieg, mgła dym i rozprysk ziemi pod kopytami koni... to wszystko jakiś żenujący
efekt dodany na pospiechu po skończeniu kręcenia filmu w terenie. Ba, czułem się jakby cały
film rozgrywany był w studiu bo nawet tereny otwarte zdawały się być takie... sztuczne i
zamknięte. Bitwa mimo kilku ładnych momentów jest żenująca. Kilku tatarów na koniach to
niby armia? Spora dawka efektów stworzonych pod 3D znowu zrujnowała historyczne
widowisko, które tylko ośmieszyło do wydarzenie. Skolimowski i Adamczyk dali rade ale nie
uratowali filmu. Kilka fajnych ujęć kamery i sen tak samo, zwłaszcza zakończenie gdzie syn
wielkiego wezyra idzie w kierunku złamanego krzyża... tu wyszło ładnie. Połowa filmu to czysta
nuda, druga połowa to dramat grafika komputerowego :). Gdyby wyciąć tematykę miłosną i
religijną i wstawić lektora + kilka opisów historycznych, dostalibyśmy coś na kształt filmu
dokumentalnego z National Geographic.

Film ten jest dowodem ze Polska kinematografia schodzi na psy, idąc z duchem czasu i próbą
wykorzystywania technologii 3D (nieudolnego dodam) sprawia ze mamy już drugi film
nawiązujący do historii naszego kraju. Mowa tu o bitwie Warszawskiej. Oba filmy miały za cel
pokazać historyczne wydarzenia naszego kraju tak by zwykły laik i fan filmów sci-fi mógł się w
niego wciągnąć No i na siłę wciśnięte efekty 3D... tak Panie i Panowie. Polska kinematografia
nawet z pomocą Włochów jeszcze s...a do nocnika. Pierwszy Polski film z efektami
komputerowymi jaki pamiętam to Wiedźmin... najgorszy film ever. Teraz wyszła moda na 3D... i
co? Jajco. Dać naszym twórcom filmów komputer i oprogramowanie to wstyd... już lepiej jakby
robili filmy w starym dobrym stylu jak Ogniem I Mieczem... zapewniam was ze lepiej by to
wyszło.