Fakt, mamy Czas Honoru (5 serii to moim zdaniem już trochę za dużo...ale to pewnie już ostatnia). Chociaż moim ulubionym była Tajemnica Twierdzy Szyfrów (tego akurat mogli zrobić więcej niż jeden sezon - serial naprawdę miażdżył). No i oczywiście nasze własne, polskie Ranczo :D Z tego możemy być dumni. Ach ten Czerepach...xD

Gdzieś mi się obiło o uszy, że ma powstać 6 sezon Czasu Honoru...pewnie coś na przykładzie "Domu"..gdzie w późniejszych seriach były przedstawione losy nowego pokolenia.
Ranczo to kino bezkonkurencyjne...chociaż pamiętam, że początki były ciężkie..Taniec z Gwiazdami w domu wygrywał xD

Ech, nie chciałbym, żeby tak mocno wydłużali Czas Honoru. Zrobią z tego jakąś papkę i serial odejdzie ze sceny wraz ze złymi wspomnieniami. Lepiej zakończyć szybciej ale z klasą moim zdaniem :)
Ranczo jest genialne...w każdym calu :) Chociaż ja zacząłem oglądać od II serii. Wcześniej też był Taniec z Gwiazdami i Jak oni śpiewają xD Ranczem mnie właściwie zaraziła koleżanka w podstawówce xD

U mnie w podstawówce nikt nie interesował się takimi serialami xD Za to wszyscy oglądali TzG...Ranczo całe szczęście zwyciężyło...
Ale tu także najlepsze były pierwsze sezony...
do dzisiaj śmieje się z uśmiechu Jacka Kawalca (dokładnie takiego jak Flika z "Dawno temu w trawie") i jego tekstu "bo ksiądz plastik pali" :D

O, tego nie pamiętam akurat :D Ławeczka i anegdoty Stacha też miażdżą :D Takie mądre sentencji seniora :)
I wójt z wiecznie purpurową twarzą xD No i oczywiście sekretarka o wdzięcznym nazwisku - pani Lodzia :D

I fenomenalny Czerepach...przebiegły i sprytny...Jego spiski z wójtem i zakulisowe sprawowanie urzędu, gdyby nie on to wójt dawno by zginął...taki polski kardynał Richelieu xD

Hahaha, tylko, że wójt raczej nie przypomina Ludwika XIII xD Ale fakt, Czerepach ma łeb na karku :) W kwestii zbierania informacji wyprzedza go tylko Michałowa xD

Michałowa wyszła za Japycza a ciągle jest Michałową ..xD
I oczywiście Solejukowa... to jest dopiero kreacja aktorska...
Plejada naprawdę wybitnych aktorów...:)

I właśnie w taki sposób Ranczo okazało się bardziej interesującym tematem od Bitwy pod Wiedniem xD haha

Każdy temat jest bardziej interesujący przy tym filmie. Chyba, ze ktoś uwielbia zajmować się ciągłą krytyką xD

Trzeba krytykować na zapas, bo liczę na to, że w Atlasie Chmur, Nędznikach, Lincolnie i Hitchcocku oraz Hobbicie nie będzie takiej potrzeby :)

Wkrótce będziemy mieć okazje przekonać się czy na ową krytykę zasłużą ...bieżący rok jest naprawdę przeładowany dobrymi filmami ...

Następny też będzie mocny...kolejny Hobbit, w końcu porządny Superman, nowy Iron Man :) Będzie co oglądać ;)

Tak na dobrą sprawę to teraz najlepsze produkcje to fantastyka albo sci-fi. Nie dość, że cieszą się dużą popularnością to stoją na naprawdę wysokim poziomie :) Ja czekam jeszcze na jakiś dobry dramat :)

Cóż, z avatara wnioskuję, że trzeci sezon Gry o Tron też będzie dobrym dramatem xD

Ja z avatara wnioskuje, że w najbliższych wyborach parlamentarnych nie zagłosujesz na PiS xD

Dopiero za kilka miesięcy będę mógł w ogóle głosować, więc nie mam dylematów póki co :D Poza tym wyznaję zasadę, że żadna partia nie jest warta mojego głosu :D hehe (chociaż fakt, mam swoje upodobania). A ten obrazek jest po prostu śmieszny, dlatego go ustawiłem :D

Ależ spokojnie, też uważam, że jest śmieszny...tylko nikt pro PiS by takiego sobie nie ustawił, jeśli wiesz o czym mówię :)
Teraz wszystko sprowadza się do polityki, nawet rozmowa na neutralne tematy xD

Cóż, takie czasy w Polsce mamy :D Staram się być na bieżąco zawsze, w końcu coś o kraju wiedzieć trzeba :) Heh, zwolennicy PiS-u rzeczywiście nie odważyliby się na takiego avatara, zbyt mocno "lewicuje" pana Jarosława :D

My jesteśmy na angielskim przepytywani z sytuacji w kraju, mamy debaty polityczne, więc chcąc nie chcąc wiedzieć coś trzeba :) Ale co to za Polak, który nie ma żadnej wiedzy na temat sytuacji we własnym państwie :)

Taki Polak to nie Polak :D Ja i mój kolega z ławki zawsze staramy się wciągać nauczycieli w polityczne dysputy ale z miernym rezultatem...udają neutralność i bezstronność oczywiście...:D Także takich debat to akurat zazdroszczę...:)

Ach... to powinniście z kolegą odwiedzić nasza lekcje angielskiego. Pani jest zachwycona nawet najmniejszymi przejawami zainteresowania polityką ze strony uczniów... :D Wiec, lekcje wyglądają tak, że ja sobie z nią gadam a reszta pisze smsy, gra w angry birds lub ceruje rajstopy xD

I takich nauczycieli rozumiem, którzy potrafią rozmawiać o czymś więcej, niż tylko ich własny przedmiot :D Brawa dla tej pani ! :D Chociaż resztę klasy też rozumiem...Angry Birds są takie kuszące na lekcji...xD O cerowaniu rajstop na lekcji nigdy dotąd nie słyszałem :D Mój kolega natomiast zawsze kupuje Uważam Rze, Wprost i Gazetę Polską więc mamy obaj co czytać przynajmniej :D

Też ją lubię, i wcale przyczyna nie jest fakt, że ostatnio wstawiła mi 5 bo jako jedyna potrafiłam jej przedstawić program polityczny i poglądy obu partii Republikańskiej i Demokratycznej i podać nazwiska kandydatów na stanowisko prezydenta. Oczywiście po angielsku xD Wiem, to śmieszne, ale 3/4 klasy nie wiedziało, że Romney rywalizuje z Obamą :D Typowe umysły ścisłe...

Hahahahaha. U mnie na humanie też nikt takich rzeczy nie wie, chociaż mamy WOS i tak dalej xD Także typowe to jest całe nasze społeczeństwo a przynajmniej spora jego część :D Swoją drogą mało który Amerykanin zna nazwisko polskiego premiera, więc można Polakom wybaczyć brak informacji na temat wyborów w USA :D

Ale łatwo później narzekać, że rząd taki śmaki, a jak przychodzi co do czego to: Nie interesuje mnie polityka. Młodzi, gniewni...:D
Pani ostatnio zorganizowała klasowa debatę czy warto tworzyć młodzieżówki... Opinie były bardzo podzielone. Ale żeby pani była zadowolona na przykładzie pewnego znajomego omówiłam korzyści płynące z udzielania się młodych w polityce :)

A tych korzyści jest rzeczywiście dużo. Konwenty, konferencje, marsze, spotkania...można wyliczać :D W tej branży liczy się dorobek od najmłodszych lat. Taki trochę wyścig szczurów :D Chociaż warto pewnie...jakaś władza i pieniądze z tego są. A posłowie w Europarlamencie...Ci dopiero żyją jak pączki w maśle xD
Cóż, dużo ludzi lubi po prostu narzekać i nie proponować niczego w zamian. Trochę to smutne :(

Taki naród...lubiący narzekać. Powinni się uczyć radości i spontaniczności od Afrykańczyków :D
Tym nie brakuje pozytywnej energii xD

Gdyby tylko nie ta skóra...:D haha
Fakt, tam jest co prawda ch**owo ale przynajmniej stabilnie. Nie to co w Europie :D

Współczynnik urodzeń spory...rąk do pracy nie brakuje xD
Ludzie cieszą się z prostych rzeczy. Taki mały zmontuje sobie bębenek i tydzień się z niego cieszy :D

Co z tego, skoro prawdopodobnie urodzi się z AIDS...:(
To okrutna dyskusja ! :D Wiedeń kurde ! :D

Jeszcze się dziwie że nikt nas nie zjechał xD

Znakomite podsumowanie :)

Dzięki ;)

Wytłumacz mi tę jakże komiczną scenę w paru szczegółach xd

Marek z Aviano ma objawienie, widzi swojego przodka zamieniającego się z wilka (który ciągle za nim łazi) w człowieka. Scena ma miejsce po bitwie na wzgórzu. Komputerowe efekty aż kłują w oczy... Po prosto wysuwa się tylko jedno podsumowanie: Realizm głównym założeniem produkcji....xD

Nic tylko nie polecić ...

Nic tylko załamać ręce...

Dla mnie bardziej ten film opowiadał o Mnichu niż o jakimkolwiek zwycięstwie...

Chcieli zaszpanować udziałem Murray'a Abraham'a ,który kiedyś grał w dobrych filmach ( Amadaeusz - Oscar ,lub też świetne Imię róży) ,lecz od jakiś 10 lat mało dobrych ról dostaję ., wybiera same chłamy - pewnie ,aby mieć na leki ;p

Widziałam ten film w piątek, przez pierwsze 20minut byłam święcie przekonana, że to jest taka parodia filmów historycznych, że za chwile będzie jakaś iście komediowa scena, przeraziłam się, gdy zrozumiałam, że oni tak na serio!!! zastanawiam się jakie słowo wyraziłoby to co myślę o filmie: masakra? żenada? tragedia? Najbardziej szkoda mi tematu-samej bitwy, można było zrobić naprawdę nieziemskie kino historyczne, a wyszła kpina. Prócz tych wszystkich "kwiatków", o których już wyżej napisano pragnę zwrócić uwagę na wybitną rolę polskiego sławnego aktora Borysa Szyca, którego nazwisko już na początku filmu jest wymieniane wśród głównych aktorów. Poprawcie mnie jeśli się mylę-to była rola niema!! i właściwie na jednej i tej samej minie!! No, ale jak padło w jednym skeczu kabaretowym: szkoły pójdą. pozdrawiam