5,4 36 tys. ocen
5,4 10 1 35970
4,0 30 krytyków
Black Adam
powrót do forum filmu Black Adam

Niestety jak lubię większość pomysłów DC i że ich tzw. bohaterowie nie zawsze są dobrzy to tutaj mam wielką alergie do wstawienia Dwayne’a. Jak możemy zobaczyć jego twarz w akcyjniakach to tu jej nie powinno być. Nie jest to tylko moja opinia. Aktor, który głównie odgrywa rolę przez większość swojego życia w filmach akcji nie powinien wchodzić stopą na inne odmienne tory. Jak też jest to wskazane przez filmweb i nie tylko gatunkiem jest również akcja, ale sci-fi to specyficzne podejście do wybory aktorów. Tutaj to zaniedbano. Lektor jako narrator z początku to dziecko. Dubbing nie najgorszy, ale po 40 minutach wybrałem wersję z napisami choć czysty oryginał nie sprawia problemy, bo język oryginału ma dobrze wypowiedziane słowa i doceniam to, że nie ma jakichś dziecinnych wygłupów z akcentem ruskim, ukraińskim czy arabskim. Choć dwa pierwsze to jedno. Bardzo jednak zwracam uwagę na to jak dużo poszło na produkcje, jak ma się stosunek ceny w gatunki fantastyczno naukowym do jakości. Nie chodzi tu już tylko o opinię, a o fakt, że film można było zrobić lepiej. Produkcja zapewne dużo zjadła funduszu na główna rolę. Są osoby na tym małym świecie, które potrafią nawet za dziesięć razy mniej skonstruować kilka razy bardziej klarowną fabułę to nowych bohaterów. Niestety nie są oni jednak tacy nowi w świecie DC. Oba światy DC czy Marvel mają problem ze znajdowaniem oryginalnych pomysłów. Jednak ten film jest na miarę Marvela gdzie dużo rzeczy to zgroza nie tylko języka użytego w dziele, o ile można tak to ująć, jak i samej historii.
Jest seria o Batmanie? Jest. Tyczy się Batmana? Tyczy. Dlaczego więc nie można widza wprowadzić w coś powoli mimo, że główny bohater to tak naprawdę Zeus i Superman w jednym?
Trzeba naprawdę nie mieć do tego żadnej pasji by potraktować swoją prace nad scenariuszem niepoważnie. Aktorzy oprócz jednego pasowali, bądź nie byli tak słabo dobrani jak główny bohater. Pozostałe osoby jako bohaterowie nie za dobrze pasowali, ale tu nie było tragedii. Czarnoskóra osoba na siłę wstawiona by przyzwyczaić widzów, że czarnoskóre osoby maja jakiś udział w życiu. Owszem maja, ale schemat tego pokazywania, że „nie zapominajcie o Afroamerykanach” od paru lat nie ustępuje. I tak jak w przypadku francuskich filmów ma to miejsce, że taka rasa występuje to nie jest do pokazane nienaturalnie jak w produkcjach typu USA gdzie do kotła zostają wrzucone wszystkie „problemy” dzisiejszych ludzi. A te problemy zostały wzięte znikąd by ludzie mogli sobie ponarzekać. Te wszystkie propagandy proszę państwa są już delikatnie to mówiąc denerwujące.