PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=205986}

Black

7,7 1 999
ocen
7,7 10 1 1999
Black
powrót do forum filmu Black

Przejmujący, ale nie dołujący.
Ten film daje solidny zastrzyk energii do pokonywania życiowych przeszkód. Jeśli ktoś myślał, że brak pieniędzy lub jakakolwiek choroba to powód do narzekań, niech sobie to jeszcze raz zweryfikuje po obejrzeniu filmu "BlACK".
Bardzo podobała mi się kolorystyka tego filmu, sugestywna gra światła cienia i mroku. Nie raz można odnieść wrażenie, że film zmienia się w sztukę teatralną. Sanjaya Leeli Bhansale miał sprecyzowaną wizję na ten obraz i myślę, że zrealizował ją optymalnie do założeń. Gra Amithabha B. to mistrzostwo świata. Niektórzy aktorzy z zachodu mogą się od nie wiele nauczyć. Wg. mnie Rani M. odegrała w tym filmie "rolę życia".
Była absolutnie przekonywująca a jej wiarygodna. Nie wiem jak lepiej można zagrać głuchoniemą i niewidomą dziewczynę. Również OGROMNE brawa dla młodej aktorki, która zagrała rolę młodszej Michelle.
Do tego wszystkiego, reżyser tym obrazem przemycił wiele wartości chrześcijańskich, tak bliskim naszym sercom. Może to jest zbyt pochopna nadinterpretacja z mojej strony, ale Debraj podobny jest do samego Jezusa.
Daje ludziom nadzieję, naucza, niesie zbawienie i czyni cuda.
Naucza że, człowiek wiary pokona nawet śmierć.
Czerń to symbol "śmierci", zarówno dla zmysłów (Michelle), jak i dla ciała (Debraj) oraz czerń ostateczna, czyli śmierć fizyczna. Ogólnie czerń jako zło.
Jest też odwieczna walka dobra ze złem.
Tu dobrem jest światło, nie tylko te fizyczne, ale również duchowe. Może nawet oznaczać "życie".
Nauczyciel jako czarodziej/anioł/pomocnik Boga, który chcę wyrwać naszą bohaterkę z objęć ciemności/śmierci. Ciągnie ją do światła, dając jej nowe życie/sens/cel.

Jest to film, który naprawdę mocno "pozamiatał" moją psychiką, i dał mi inne spojrzenie na otaczającą mnie rzeczywistość. A przede wszystkim naprawdę dodaje sił by postawić się życiu.
Cóż jeszcze mogę powiedzieć? Ten film mnie tak bardzo zainspirował, że postanowiłem postawić mu mały pomnik ze słów.
(Mickiewicz ze mnie żaden, ale zawsze warto próbować)


"BLACK"

Ty, który czytasz między wierszami.
I ty, co się widzisz z innymi na co dzień.
Ty, który mówisz własnymi słowami.
I ty, co jest słuchać przyjaciół godzien.

Ty, który masz widok na swoje bycie.
Ty, radujący się świata dźwiękami.
Czy ty, doceniasz co dało ci życie?
Szanujesz dar, który został ci dany?

Wyciszcie się teraz na chwilę... Spocznijcie.
Nie chcę by brzmiało to jak kazanie.
Te proste czynności, które czynicie.
Pewnej osobie stanowią wyzwanie.

Michelle McNelly podobna jest do nas.
Człowiek. Istota......Zwyczajna postać.
Lecz życie ją wiodło scieżką przez Parnas,
przez który trudniej jest się przedostać.

My co nucimy pod nosem, piosenki.
My których życie usłane różami.
Dla niej, nie znane są żadne dźwięki.
Dla niej, nie dane rozmawiać z nami.

My zachwycani zachodem słońca.
My podziwiając kolory tęczy.
Ona wciąż jedno widzi bez końca.
"BLACK"
Kolor ten trzyma ją w swej obręczy.

Cóż znaczy Black?...dla nas to czerń.
Farba z palety... barwa sutanny...
Ten kolor dla niej to życia cierń.
Więzienie zmysłów. To mrok otchłanny.

"Ciemność i cisza. Zawsze. Nie zmienna"
"Otchłań bez światła. Głębia bezdenna"

Nie magąc dnia rozpocząć od nowa.
Nie widząc rodziców, nie słysząc siostry.
Nie mogąc nawet powiedzieć słowa,
by się poskarżyć na los bezlitosny.

Powtórzcie znowu zadane pytanie.
Pomyślcie o niej panowie i panie.
Ile żyć można w tej celi bez krat?
Dzień? Tydzień? Miesiąc?............





...................................................
Michelle McNelly, czterdzieści lat.


To już tylko formalność, ale zajść musi :)

10/10 - film doskonały

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones